Respawn.pl

Było dobrze, ale do czasu. Vertigo nie dla EMERITOS BANDITOS

Autor: Krzysztof Sarna

Vertigo w poniedziałek nie było dla EMERITOS BANDITOS. Kultowy zespół z Polski przegrał spotkanie z belgijskim WESTARZ. “Emeryci” byli obecni tylko w pierwszej połowie tego spotkania. Później natomiast grała już zaledwie jedna drużyna.

Areną poniedziałkowych zmagań pomiędzy EMERITOS BANDITOS a WESTARZ było Vertigo. Polacy przegrali rundę na noże i wystartowali grając po stronie terrorystów. Odsłona pistoletowa jednak ułożyła się po myśli “Emerytowanych”, ponieważ weszli oni na pusty bombsite A. Mimo wygrania tak istotnego pojedynku to zespół z Belgii przejął inicjatywę, wszak formacja znad Wisły na początku była zagubiona i przegrywała nawet 3:6. Wraz z upływem kolejnych rund Piotr “Izak” Skowyrski i jego koledzy rozpędzali się i w ataku triumfowali osiem razy, co dało im solidną zaliczkę przed przerwą.

Po zmianie stron doszło do zanotowania dwóch kolejnych oczek przez Belgów (8:9). EB było bliskie przełamania się w partii numer osiemnaście, gdzie znajdowało się w sytuacji dwóch na dwóch. Lepszy jednak okazał się Nico “nkq” Testelin, który eliminował Rodaków za pomocą snajperki. Czas upływał, zawodnicy wymieniali między sobą ogień, rundy leciały, ale niemoc “Emerytów” trwała w najlepsze. Do tego stopnia, że w międzyczasie nie zanotowali oni ani jednego przebłysku w postaci zwyciężonej rundy. 

EMERITOS BANDITOS 0:1 WESTARZ – Vertigo 8:16

Kultowa drużyna po dziewięciu rozegranych potyczkach ma bilans w postaci trzech zwycięstw oraz sześciu porażek. Kolejny mecz z udziałem “Emerytowanych” będzie miał miejsce w nadchodzący czwartek, 18 listopada. Tego dnia Polacy zmierzą się z niemieckim Royal Estate.
Wszystkie informacje i szczegóły na temat występów EMERITOS BANDITOS w 39. sezonie ESEA Intermediate znajdziecie pod tym odnośnikiem.