Dziennik taty – dzień ósmy. Dziś znów była ciężka katarkowa noc, ale na szczęście udało się trochę rano odespać. Z dobrych informacji to przyszedł mi już aparat do kręcenia vlogów (Sony RX100 VII), a do …
Strefa Izaka
-
-
Dziennik taty – dzień siódmy. Dzień dobry! Dzisiaj znów udało się nieco dłużej pospać i całe szczęście, bo zasnąłem dopiero o 1! Wszystko przez ten przeklęty katarek Lusi 😁 Czy on się kiedyś skończy!? W sumie mój …
-
Dziennik taty – dzień szósty. Znów Lusia dała pospać mimo katarku i obudziła się o 7:30! Także to poranne wstawanie robi się całkiem przyjemne 😂 I tak w ogóle to katar u dziecka to straszna rzecz. Wydawać …
-
Dziennik taty – dzień piąty. Nie wiem co się właśnie odwaliło, bo Lusia spała do 7:40. Aż sam z siebie się obudziłem o 7:20 i leżałem plackiem nie wiedząc co się dzieje. Zastanawiałem się też …
-
Wstawanie o 6 – dzień czwarty. Dzisiaj znów się udało pospać nieco dłużej, bo do 6:20 😀 I dziś doszedłem do wniosku, że kiedy chodzę spać o tej 22/23 i wstaję tak rano, to jakoś lepiej się …
-
Dziennik Taty – wstawanie o 6 – dzień trzeci. Dziś Lusia dała mi pospać aż do 6:30, zatem dziś jestem wyspany 😀 Gorzej, że wczoraj miałem 39 stopni gorączki, a jakoś trzeba było sobie radzić, ale już …
-
Dziennik taty – Wstawanie o 6 – dzień drugi. Właściwie to wstawanie o 5:30 dzisiaj, bo Lusia ma katarek i trzeba było smarkać noska. I o ile Łucja jeszcze zasnęła, to ja już nie 😕 Także …
-
Wstawanie o 6 – Dzień pierwszy. Właściwie to dzisiaj wstałem o 5:55, bo tak się dziś Lusia obudziła. Smutne, że o tej porze jest jeszcze ciemno. Także dla tych, którzy o tej porze wstają do …