Respawn.pl

Ciężki mecz Virtus.pro z Niemcami w ramach ESEA MDL

Autor: Mateusz Olczyk
Virtus.pro

Dzisiejsze spotkanie Virtus.pro w ramach ESEA MDL za nami. Po bardzo wyrównanym meczu z ALTERNATE aTTaX, niemiecka formacja musiała uznać wyższość Polaków.

W starcie na Inferno, Virtusi weszli z przytupem, ponieważ zaczęło się od świetnego ace’a ze strony Vegi’ego w pistoletówce i zabezpieczenia sobie niewielkiej, trzypunktowej przewagi. Czwarta runda potoczyła się jednak wręcz fatalnie, bo Niedźwiedzie, mimo podłożonej bomby, uległy zdecydowanie gorzej uzbrojonemu przeciwnikowi, a ten zabrał się do odrabiania wyniku. Polacy zdołali ponownie podjąć walkę dopiero pięć rund później. Szczęśliwie, była to walka dość wyrównana, toteż przed zmianą stron zobaczyliśmy wynik 7:8 dla Virtus.pro.

Sytuacja w meczu nie uległa szczególnej zmianie w drugiej połowie – oba zespoły oddawały sobie nawzajem pojedyncze rundy i króciutkie serie, przez co żaden z nich nie mógł pozwolić sobie na większe prowadzenie. Virtusi dosłownie w ostatniej możliwej chwili zatrzymali uciekające z wynikiem ALTERNATE aTTaX i doprowadzili jeszcze do remisu.

Rozstrzygająca dogrywka, podobnie jak i cała druga połowa tego meczu ograniczała się do wymian runda za rundę. Dopiero pod sam koniec Niedźwiedzie postawiły ostatecznie na swoim, tym samym kończąc starcie 19:17.

Virtus.pro vs. ALTERNATE aTTaX – 19:17 Train