Gdy sporo kibiców Counter-Strike: Global Offensive śledziło zmagania w ramach azjatyckiego i amerykańskiego Minora, w Atlancie rozpoczął się ELEAGUE Invitational 2019.
Udany start turnieju z pulą nagród 150 tysięcy dolarów zaliczyli reprezentanci Cloud9, którzy mierzyli się z głównym faworytem do zwycięstwa. FaZe już z Daurenem “AdreNem” Kystaubayevem miało ogromny smaczek na awans do półfinału drabinki wygranych, ale już pierwsze rundy na Overpassie pokazały, że coś w maszynie nie funkcjonuje. C9 gromadziło kolejne rundy i po pierwszej połowie prowadziło aż 12 do 3, co wskazywało na szybką mapę. FaZe po krótkiej przerwie się obudziło i zdołało doprowadzić do dogrywki, ale tam przegrało ostatecznie 0:4. Również dogrywką zakończyła się druga mapa – Mirage – i tym razem też Fabien “kioShiMa” Fiey i spółka cieszyli się ze zwycięstwa, lecz tym razem oddając jedno oczko przeciwnikowi.
Cloud9 2:0 FaZe Clan
de_overpass – 19:15
de_Mirage – 19:15
Zdecydowanie mniej emocji czekało na kibiców podczas drugiej rywalizacji. O ile jeszcze na Overpassie compLexity potrafiło skutecznie rywalizować z BIG (13:16), tak na Cache’u swój popis dał Owen ”smooya” Butterfield. Brytyjczyk grał brawurowo i zgromadził aż 28 zabójstw, co przyczyniło się do zwycięstwa 16 do 6.
BIG 2:0 compLexity
de_Overpass – 16:13
de_Cache – 16:6
Dziś o 20:00 rozegrane zostanie spotkanie w ramach drabinki przegranych, gdzie FaZe Clan spotka się z compLexity. O 23:00 Cloud9 znajdzie się na serwerze z BIG, a stawką będzie wielki finał ELEAGUE Invitational 2019. Wszystkie spotkania turnieju można oglądać na oficjalnym kanale organizatora.
