Każda z drużyn stawia sobie zadania, które chce wykonać na przestrzeni pewnego czasu. Najczęściej jednym z takich celów polskich drużyn jest awans do najlepszej trzydziestki światowego rankingu HLTV, który co tydzień ulega aktualizacji. Dlaczego to tak ważne? O to zapytaliśmy między innymi graczy!
Zacznijmy jednak na początku od kilku informacji na temat rankingu HLTV, który aktualizowany jest co tydzień w poniedziałek. Drużyny walczą o wyższe miejsca w zestawieniu grając w przeróżnych turniejach i kwalifikacjach. Oprócz światowego rankingu portal prowadzi także regionalny, w którym mamy podzielone zespoły na dany region. Tak o to na HLTV znajdziemy między innymi ranking dla wyłącznie polskich drużyn.
Zespoły stawiają sobie pewne cele, które chcą wykonać na przestrzeni przykładowo trzech miesięcy. Mogą to być zwycięstwa w turniejach czy właśnie awans na pewną lokatę w rankingach. Dosyć często zawodnicy w samych wywiadach mówią właśnie o planach, które mają zamiar zrealizować. Jednym z takich celów jest awans do światowej trzydziestki rankingu HLTV. Dlaczego tak jest? O to zapytaliśmy między innymi graczy, menadżera i właściciela znanych polskich organizacji.
Zacznijmy od polskiej drużyny, która do niedawna miała swoje miejsce w najlepszej trzydziestce światowego rankingu HLTV. Mowa tutaj o x-kom AGO, które przed ostatnią aktualizacją zajmowało dwudzieste ósme miejsce, lecz mimo spadku o pięć miejsc nadal jest najwyżej notowaną polską formację w zestawieniu.
Ranking pokazuje, na jakim poziomie jest drużyna. Wejście do TOP30 zapewnia większą liczbę zaproszeń do turniejów, dzięki czemu można skupić się w całości na trenowaniu. Sam awans jest także fajnym czynnikiem motywacyjnym, lecz często drużyny mają problem z utrzymaniem wywalczonego miejsca – mówi trener x-kom AGO Mikołaj “minirox” Michałków
O zdanie poprosiliśmy także CEO x-kom AGO Macieja Opielskiego, który korzyści bycia w najlepszej trzydziestce rozbił na kategorie – korzyści płynące z bycia w TOP30 rankingu HLTV są:
- Wizerunkowe: jesteśmy w czołówce najlepszych drużyn na świecie.
- Sportowe: otrzymujemy zaproszenia do dalszych etapów turniejów, w momencie, gdy inne drużyny muszą dopiero tam dotrzeć; dostajemy również zaproszenia do zamkniętych kwalifikacji, co zdejmuje z nas ciężar przechodzenia przez otwarte eliminacje i mecze BO1.
- Marketingowe: Pozycjonujemy się w najlepszej światowej trzydziestce zespołów, przez co jesteśmy bardziej atrakcyjni niż konkurencja.
Jakie natomiast korzyści widzą trener Izako Boars – Bartosz “Hyper” Wolny oraz menadżer zespołu – Paweł Potoczny?
Jeśli dostaniesz się do najlepszej trzydziestki HLTV wtedy dostajesz dużo więcej zaproszeń do większych turniejów bez grania jakichkolwiek kwalifikacji. Często też nie trzeba grać otwartych eliminacji do wielkich eventów tj: DreamHack Open/Master, Intel Extreme Masters i wielu innych. Oczywiście z takim awansem idą też o wiele większe zarobki, a potencjalni sponsorzy są bardziej zainteresowani podjęciem współpracy z zawodnikiem lub organizacją. – mówi Hyper trener Izako Boars
Awans do top 30, a nawet 40 otwiera zupełnie nowe możliwości dla każdej organizacji. Pod względem esportowym – pozwala na lepszy seed oraz większe prawdopodobieństwo dostania zaproszenia do turniejów oraz znacznie zmniejsza ilość spędzonych godzin meczowych, przez omijanie otwartych kwalifikacji. Pozwala nam to na skuteczniejsze znalezienie sponsorów, którzy jednocześnie mogą polepszyć komfort grania zawodników. – dodaje Paweł Potoczny, menadżer drużyny CS:GO w Izako Boars
O zdanie zapytaliśmy także zawodnika Wisły All in! Games Kraków – Grzegorza “jedqr” Jędrasa. Przypomnijmy, że biała gwiazda jeszcze 19 kwietnia była tuż przed najlepszą trzydziestką światowego rankingu HLTV, jednak odejście Olka “Hadesa” Miśkiewicza i porażki w turniejach zrzuciły zespół na 44 miejsce.
Awans do czołowej trzydziestki rankingu to przede wszystkim gwarancja udziału w większej liczbie istotnych na Starym Kontynencie turniejów. Można powiedzieć, że gdy jako drużyna dołączamy do tego grona, nasza rozpoznawalność i potencjalna wartość dla organizatorów szybuje w górę. Wyższe miejsce w rankingu to rzecz jasna większa medialność i wspomniana gwarancja gry w większej liczbie turniejów. Nic więc dziwnego, że jest to cel dla wszystkich drużyn. – mówi reprezentant Wisły All in! Games Kraków Grzegorz “jedqr” Jędras
Jak widzimy, najczęściej wymienianą korzyścią jest bezpośrednie zaproszenie do zamkniętych kwalifikacji czy samego turnieju. Nic w tym dziwnego, bowiem czas, który poświęcilibyśmy na otwarte eliminacje, można przełożyć na odpowiedni trening i przygotowanie taktyczne pod rywala. Nie wolno także zapomnieć o kwestiach marketingowych, bowiem nowi sponsorzy, a co za tym idzie dodatkowe pieniądze, pozwalają graczom czuć większą swobodę i pożegnać obawę niewypłacalności. Wiemy dobrze z przeszłości, że kilku, jak nie kilkunastu zawodników zawiesiło swoje kariery, ze względu na brak odpowiedniego dochodu.
