To był przewrotny sezon dla zawodników EMERITOS BANDITOS. Na pewno tak będzie opisywany 37. sezon zasadniczy ESEA Intermediate w wykonaniu tej ekipy. Dziś czas go zakończyć i pożegnać, wszak kultowa ekipa rozegra dziś ostatnie, kończące zmagania spotkanie.
Raz bywało lepiej, raz gorzej i jest to jak najbardziej zrozumiałe. Łatwo nie było, ale utrzymanie w ESEA Intermediate jest. Ba! “Emeryci” mają wielkie szanse na awans do fazy play-off, bo są na 77. miejscu, a do etapu pucharowego dostaje się 96 formacji. W gruncie rzeczy jednak już teraz można powiedzieć, że ten sezon był lepszy, aniżeli ten debiutancki. Przypomnijmy, że jeszcze w marcu Polacy do ostatniego starcia musieli walczyć o utrzymanie, a w końcowym rezultacie osiągnęli bilans sześciu zwycięstw i dziesięciu porażek.
Teraz jest lepiej, bo przed ostatnim meczem EB może się pochwalić ośmioma triumfami i siedmioma porażkami. Ostatni taniec 37. sezonu zasadniczego ESEA Intermediate w wykonaniu Piotra “Izaka” Skowyrskiego i jego kolegów zaplanowano na dzisiaj, a dokładniej na godzinę 21:00. Wtedy Rodzimy zespół zmierzy się z niemieckim Royal Estate. Nasi zachodni sąsiedzi na papierze wyglądają lepiej, bo ich bilans wynosi 9-5. Co o samej mapy, to tą będzie Inferno i śmiało można stwierdzić, że jest to dobra lokacja naszego oponenta, który grał na niej w tych rozgrywkach siedem razy i aż pięć wygrał. U nas sytuacja ma się nawet podobnie, bo na pięć razy “Emerytowani” wygrali cztery, w tym raz po walkowerze.
Miejmy jednak nadzieję, że dzisiejsza potyczka okaże się zwycięska i nie EB nie będzie uzależnione od rezultatów innych drużyn. Przypomnijmy jednak, że szanse na awans do play-offów są całkiem spore. Wszystkie informacje, więcej szczegółów i innych na temat EMERITOS BANDITOS znajdziecie pod tym odnośnikiem.
21:00 | EMERITOS BANDITOS vs. Royal Estate – Inferno [Transmisja]
