Respawn.pl

W czterech meczach Polaków tylko AGO górą

Autor: Patryk Głowacki

Nieudany poniedziałek zaliczyły polskie formacje. Łącznie grały aż cztery zespoły, lecz tylko AGO Gaming było w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. 

To właśnie Damian “Furlan” Kisłowski i spółka jako pierwsi rozpoczęli poniedziałkową rywalizację. Przeciwnikiem formacji było Mortal Kombat, a mecz odbył się w ramach WCA 2017 Europe Closed Qualifier. Wicemistrzowie Polskiej Ligi Esportowej mieli problemy z dobrze dysponowanymi Bułgarami, lecz ostatecznie Mateuszowi “TOAO” Zawistowskiemu i jego kolegom udało się zamknąć spotkanie w dwóch mapach.

AGO Gaming – Mortal Kombat 2:0 (16:11 – overpass, 16:12 – inferno)

Następnie inauguracyjne starcie w Hellcase Cup #6 rozegrali gracze PRIDE. Dla “Orłów” był to pierwszy mecz po oficjalnym wyrzuceniu Konrada “EXUSA” Jeńczenia ze składu. Drużynie w starciu z EnVyUs Academy pomógł Tomasz “ToM223” Richter. Polski zespół rozegrał jednak słabe spotkanie, szczególnie po stronie broniącej, przez co ostatecznie podopieczni Michała “MHL’a” Engela musieli uznać wyższość oponenta.

PRIDE – EnVyUs Academy 10:16 – cobblestone

W finale Stream.me Gauntlet: CIS vs. EU #12 nie poradziło sobie Izako Boars. Swoich podopiecznych w meczu z EPG wspierał Piotr “izak” Skowyrski, zastępując w składzie Kamila “LUULIGUZMANA” Palę. “Dziki”, poza pierwszą mapą, prowadziły wyrównany bój  z przeciwnikiem, urywając nawet jeden plac gry na swoje konto. Ostatecznie jednak, to Rosjanie mogli cieszyć się z triumfu, natomiast “iBoars” pozostało cieszyć się z drugiego miejsca oraz nagrody pieniężnej w wysokości 500 dolarów.

Izako Boars – EPG 1:2 (3:16 – mirage, 19:17 – train, 10:16 – cobblestone)

O 21:00 z kolei mecz w ramach ECS Season 4 EU Development League rozpoczęło Kinguin. Prawdą jest, iż Polacy grają w “lidze rozwojowej” już tylko o przysłowiową “pietruszkę”, Każde zwycięstwo jednak może pobudzić “Pingwiny” do walki w innych nadchodzących zmaganiach. Rywalem polskiej formacji było North. Duńczycy potwierdzili swoją klasę i choć na pierwszej mapie mieli problemy z Polakami, tak na drugiej przewaga podopiecznych Caspra “ruggaha” Due nie podlegała wątpliwości.

Kinguin – North 0:2 (10:16 – train, 4:16 – mirage)