Respawn.pl

Czy Liquid zrewanżuje się Astralis za Majora? Dziś półfinały ESL One New York

Autor: Kamil Kowala
Liquid- EliGe

Kompetycja na ESL One New York wkracza w decydującą fazę, a po dzisiejszych spotkaniach poznamy skład tego najważniejszego, finałowego. W drodze do tytułu zobaczymy dziś Liquid i Astralis oraz G2 i Evil Geniuses. 

 

Liquid vs Astralis

Nadszarpana duma zawodników Liquid na pewno nie pozwalała im przespać niejednej nocy, aczkolwiek dziś Amerykanie mogą doczekać kresu swoich męczarni. Szansa na rewanż za porażkę podczas StarLadder Berlin Majora z Astralis nadarzyła się błyskawicznie i pierwsza drużyna rankingu HLTV zrobi wszystko, aby ją wykorzystać. Mecz ten mógłby spokojnie być finałem całego turnieju i wtedy moglibyśmy w zasadzie jednoznacznie stwierdzić, kto jest lepszy, bo decydujące starcie odbędzie się w formacie BO5. Wpadka grupowa Duńczyków zaważyła jednak, że drogi dwóch najlepszych formacji świata skrzyżują się już na etapie półfinałów.

W tak wyrównanej rywalizacji decydującym faktorem może okazać się publika. Ta bez wątpienia będzie wspierać swoich ulubieńców, czyli Team Liquid, a historia pokazała, że pomoc kibiców niejednokrotnie bywała już nieoceniona. Warto również bacznie przyglądać się kapitanowi ekipa zza oceanu Nickowi “nitr0“ Canelli. Niestandardowo na nowojorskich zawodach wyrasta on na wiodącą postać swojej drużyny nie tylko w aspektach taktycznych, ale również strzeleckich. Po drugiej stronie barykady natarcie Amerykanów standardowo będzie miał za zadanie odeprzeć Nicolai “device“ Reedtz. Jak to zwykle bywa, to snajper Skandynawów jest, jak na razie ich najskuteczniejszym zawodnikiem.

G2 vs Evil Geniuses

Jeżeli miałbym jednym słowem opisać Evil Geniuses, to bez wątpienia byłoby to- kompletni. Byli reprezentanci NRG na takie miano zapracowali sobie świetnymi występami w ostatnich miesiącach oraz genialną dyspozycją w Nowym Jorku. Dowodzeni przez Petera “stanislawa“ Jarguza zawodnicy jako jedni z nielicznych gotowi są podjąć walkę na każdej mapie z aktywnej puli. Taki wachlarz możliwości daje im niebywałą przewagę jeszcze przed wejściem na serwer. Niejednokrotnie bowiem rezultat spotkania przechyla się na jedną ze stron już podczas banowania map, w czym EG aktualnie nie będzie miało sobie równych.

Dziś w szranki z potencjalnym triumfatorem całych zawodów staną Francuzi. G2 w trakcie tego turnieju zdążyło już udowodnić, że żaden rywal im niestraszny, aczkolwiek to wciąż tylko jednorazowy skład. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że do zespołu wkrótce dołączy serbski duet. Taki obrót spraw ma jednak również swoje plusy, ponieważ podopieczni Damiena “maLeKa“ Marcela nie mają nic do stracenia. Świetny występ dziś może przekonać któregoś z pracodawców, że Fabien “kioShiMa“ Fiey i Lucas “Lucky“ Chastang są zawodnikami godnymi zaufania. A organizacji poszukujących składów na scenie nie brakuje.

Harmonogram dzisiejszych spotkań:

  • Astralis vs Liquid – 19:00
  • G2 vs Evil Geniuses – 22:30