Respawn.pl

Czy to koniec klątwy? TaZ sprzedał Mercedesa?!

Autor: chiken

Wiktor “TaZ” Wojtas i Mercedes to na polskiej scenie swego rodzaju klasyczek. O rzekomej klątwie byłego zawodnika zbytnio rozwodzić się nie trzeba. Czyżby jednak ta miała się zakończyć? Ponoć 34-latek sprzedał swój samochód.

Żeby zrozumieć całą tę dość dziwną sytuację, w której chcąc nie chcąc bierze udział TaZ, wróćmy do lutego 2017 roku. Virtus.pro wygrało DreamHacka Masters, który miał miejsce w Las Vegas. Dzięki temu Wiktor Wojtas otrzymał Mercedesa, którego obiecał mu właściciel rosyjskiej organizacji, Anton Cherepennikov. Przed tym turniejem Rosjanin zapewnił, że jeśli Polacy wygrają ten turniej, to Polak otrzyma samochód.

Po jakimś czasie drużyna się rozpadała, a sama polska scena przechodziła przez bardzo trudny okres. To właśnie w tym czasie rozgłos nabierała słynna “klątwa”, której treść brzmiała w następujący sposób: “Na polskiej scenie panuje coś takiego, jak klątwa TaZa. Dopóki Wojtas nie sprzeda Mercedesa, którego dostał i nie podzieli sprawiedliwie na sześć osób, do tego czasu polska scena CS-a będzie w podziemiu”.

Czy coś w tym jest? Być może i tak, wszak rzeczywiście polskie zespoły na przełomie ostatnich dwóch-trzech lat nie radziły sobie dobrze, jak jeszcze kiedyś nas do tego przyzwyczaiły. Jednak wielka szufla, która miała miejsce na początku stycznia tego roku, wzbudziła w nas wielkie nadzieje na lepsze jutro. W ubiegły poniedziałek w TOP30 światowego rankingu HLTV po ponad 400 dniach zameldowała się drużyna z Polski. Aktualnie na 23. pozycji plasuje się x-kom AGO. Być może jest w tym zasługa rzekomej sprzedaży “merola” przez reprezentanta HONORIS? Dokładnie wczoraj 34-latek na swojej transmisji na jedną z wiadomości na czacie odpowiedział tymi słowami:

“Chłopie, a skąd wiesz, że jeszcze mam tego Mercedesa? Ty widziałeś jakie są wyniki ostatnio na scenie? Ty oszalałeś? Przecież jak ja bym miał Mercedesa, to by AGO nie wygrywało, Anonymo by nie wygrywało, HONORIS by nie wygrywało. Chłopie kalkuluj!”

Czy jednak rzeczywiście były reprezentant Virtus.pro nie ma już pojazdu? Tego na sto procent nie wiemy.