Zawodnicy Gambit wcześniej nie mieli problemu, żeby zakończyć fazę grupową na pierwszym miejscu, a teraz nie potrafili ugryźć nawet jednej rundy “Myszom” na “pociągach”.
Dopiero po 10 próbach na konto Kazachów i “Dosi” wpadła pierwsza runda. Widać, że wschodni zespól miał ogromny problem, żeby stworzyć jakąkolwiek sytuacje do wygranej. To było ciągłe miażdżenie przez niemiecką organizację, jakby zawodnicy Gambit zapomnieli, jak się gra. Gdy uzyskali pierwsze starcie na planszy z pociągami, to nie ciągnęli serii wygranych, tylko od razu w kolejnej ulegali. Co się stało z Gambit? 16:1 na Trainie dla mousesports. Na Nuke za to, walka była dość wyrównana, wtedy Kazachowie mieli zdecydowanie większą szansę na przejęcie punktu, jednak tego nie dokonali, co dało 16:9 dla “Mysz”. Być może przegrana na startowej mapie zmieniła ich nastawianie i w grę wszedł tzw. “tilt”. Możemy tylko spekulować, co się stało..
Wiemy, że to mousesports zmierzy się w “meczu na szczycie” z Na’Vi. Natus Vincere wygrało drugi półfinał, w którym pokonali EnVyUs. Transmisja finału dostępna jest na polskim kanale DreamHack.
