Respawn.pl

Dobra passa Virtus.pro trwa – AGO pokonane

Autor: Paulina Szymak
okoliciouz

Czwarte dzisiejszego dnia spotkanie dla Virtus.pro to pojedynek z AGO Esports na mapie Overpass. Pomimo kilku pomyłek i tym razem VP sięgnęło po zwycięstwo w ramach ESEA MDL

Tym razem to Jastrzębie rozpoczęły grę na swoją korzyść. VP, pomimo widocznego zmęczenia nie ustępowało jednak swoim rodakom i szybko wysunęło się na prowadzenie. Nie da się ukryć, że to „OKOLICIOUZ” definitywnie prowadził tą grę na korzyść swojego teamu. Pomimo niewielkich problemów pierwsza połowa zakończyła się 11:5 na korzyść Virtusów.

Zmiana stron, mogłoby się wydawać, że będzie prostą drogą do sukcesu. Jak się jednak okazało, Jastrzębie postawiły spory opór swoim przeciwnikom i dzielnie walczyły o utrzyma się w dalszej rozgrywce. Chociaż „SZPERO” i spółka kolejno zgarniali na swoje konto oczka – a było ich łącznie sześć w drugiej połowie – to Niedźwiedzie postawiły kropkę nad „i” kończąc tym razem pojedynek bez dogrywki (16:10).

Virtus.pro – 16:10 – AGO Esports

Warto wspomnieć, że i dla AGO nie był to pierwszy mecz dzisiejszego dnia. Może i nie mają takiego maratonu za sobą, lecz o godzinie 18:00 spotkali się oni na mapie de_train z ekipą x-kom.

Z początku to zawodnicy x-kom team lepiej prezentowali się w tym spotkaniu, wygrywając pistoletówkę i wysuwając się na prowadzenie (4:1). AGO nie pozostawało jednak dłużne i uzbrojone w karabiny i granaty doskonale broniło bombsitów, na początku doprowadzając do wyrównania, a następnie uciekając przeciwnikom o kolejne trzy oczka. Chociaż x-kom ugrało jeszcze jeden punkt, to pierwsza połowa zakończona 10:5 na korzyść Jastrzębi. Zmiana stron po raz kolejny pozwoliła ekipie „STOMPA” na otwarcie rozgrywki i wygranie dwóch rund. Był to jednak pozorny zwrot akcji, bo AGO oddało przeciwnikom już tylko jeden punkt i zakończyło spotkanie 16:8.

AGO Esports – 16:8 – x-kom team