Z roku na rok ceny gier z segmentu AAA wyraźnie idą w górę (nie zawsze widać to po cenie podstawowej wersji gry, częściej po jej rozczłonkowanych dodatkach). Wpływ na to ma oczywiście wiele zjawisk – zmieniająca się wartość pieniądza, wysokość marż czy po prostu koszty produkcji. Wszystko wskazuje na to, że tytuły z najwyższej półki będą jeszcze droższe. Wielu graczy będzie musiało więc dokonać jeszcze silniejszej selekcji wśród kupowanych na premierę tytułów. My polecamy również zainteresowanie się produkcjami z niższego segmentu. Dobre gry mogą bowiem być tanie. Nie wierzysz? Te trzy produkcje są tego znakomitym przykładem.
Tania gra survivalowa – „Don’t Starve”
Dla tych, którzy lubią rozrywkę solo i dla tych, którzy cenią sobie doświadczenia grupowe – za niecałe 60 złotych można dzisiaj dostać pakiet „Don’t Starve” ze wszystkimi dodatkami (w tym „Don’t Starve Together” pozwalającym na rozgrywkę multiplayerową). Projekt Klei Entertainment, który trafił do sprzedaży w 2013 roku wciąż gromadzi wokół siebie pokaźne audytorium. Wszystko za sprawą stanowiącej wyzwanie rozgrywki oraz specyficznego, bardzo klimatycznego, tajemniczego świata przedstawionego. Wciel się w jednego z bohaterów „Don’t Starve” i zrób wszystko, żeby przetrwać. Pamiętaj tylko, że w tym świecie każdy krok niesie ryzyko, a kondycja psychiczna bywa nawet ważniejsza od pełnego brzucha.
Tania gra logiczna dla lubiących wyzwania – „Fez”
Sprzedany w ponad milionie kopii, wielokrotnie nagradzany i uważany za koncepcyjny przełom w świecie gier – „Fez” to tytuł doprawdy niestandardowy. Na pierwszy rzut oka wygląda jak „zwyczajna” platformówka, ale w rzeczywistości kryje w sobie znacznie, znacznie więcej. Wciel się w Gomeza, który pewnego dnia odkrywa, że jego rzeczywistość nie składa się z dwóch, lecz z trzech wymiarów. Podróżuj po niesamowitym świecie pełnym skomplikowanych zagadek logicznych i za sprawą swoich działań zmieniaj (dosłownie) cały świat. „Fez” kosztuje około 35 złotych, a gwarantuje wiele godzin intensywnej rozgrywki. Obok tego tytułu nie przejdzie obojętnie żaden fan solidnego główkowania.
Tania gra, która wywołuje ciarki – „Oxenfree”
Czy straszyć mogą wyłącznie gry pierwszoosobowe? Oczywiście, że nie! „Oxenfree”, które można dziś kupić za kilkanaście złotych to tego doskonały przykład. Debiut Night School Studio z 2016 roku ma w sobie coś z „Life is Strange” oraz z „Until Dawn”. Specyficzna kreska, fonty, kolory i bohaterowie sugerują związki z pierwszym tytułem, zaś system rozgrywki polegający na wybieraniu linii dialogowych z drugim. Historia koncentruje się, niczym w klasycznych amerykańskich horrorach, na grupie nastolatków, która postanawia spędzić wieczór na zamkniętej plaży. Szybko jednak okazuje się, dlaczego wstęp do tego miejsca został zakazany. Nieoczywiste sytuacje, pogrywanie z utartymi schematami, zaburzenia linearności – to wszystko i więcej znaleźć można w „Oxenfree”.
„Droższe” wcale nie musi oznaczać „lepsze”. Tanie gry, często tworzone przez małe grupki pasjonatów, także mają wiele do zaoferowania. Nieważne, czy szukasz tytuły, który będzie stanowił wyzwanie dla Twojego umysłu, czy propozycji, która wpędzi Cię w emocjonalny rollercoaster – godne uwagi gry znajdziesz zarówno w segmencie AAA, jak i produkcji niezależnych. Nie przekonują Cię nasze słowa? Sprawdź powyższe tytuły na własnym komputerze. W końcu kilkanaście czy kilkadziesiąt złoty to niewysoka cena przy tak wysokiej wartości ewentualnej wygranej, czyli odkryciu nowego świata pełnego unikatowych wrażeń za niewielkie pieniądze.
Autor: bedziegrane.pl
