Rok temu, 18 grudnia 2016 roku w pewnym sensie tworzyła się historia. Wszechmocny niegdyś NiP, który pojawiał się na każdym turnieju rangi Major, został wyeliminowany w kwalifikacjach do ELEAGUE Major przez dużo “niższe rangą” Vega Squadron. Od tamtej pory NiP radziło sobie tylko gorzej.
To, że Ninjas in Pyjamas w ogóle musiało się znaleźć w kwalifikacjach, a nie na właściwym turnieju, drużyna “zawdzięcza” kiepskiemu wynikowi na ESL One Cologne 2016, na którym to formacja nie wyszła z grupy. Swój udział w ostatecznych eliminacjach do ELEAGUE Major NiP zaczęło nieźle, pokonując (w Systemie Szwajcarskim) Renegades 16:9. Od tamtej pory było niestety tylko gorzej. Drugiego dnia Hellraisers okazało się delikatnie zbyt mocnym przeciwnikiem – konieczna była dogrywka, po której Szwedzi odpuścili, tracąc 17:19. Nie wszystko było jednak stracone i z bilansem 1:1 podjęli rękawicę przeciwko OpTic Gaming. Na marne – zgarnęli raptem 9 punktów i o możliwość dalszej gry musieli grać z niewiele mówiącą wtedy ekipą z Vega Squadron. Tutaj dokonało się dzieło zniszczenia i na mapie Cache “Krzysiek” i spółka odpowiedzieli Rosjanom zaledwie dwa razy. Co ciekawe, Vega następnego dnia zostało wyeliminowane przez EnVyUs z udziału w ELEAGUE Major.
Nie wspominalibyśmy o tym, gdyby nie fakt, że przegrana w kwalifikacjach do najważniejszego turnieju w roku była dla tej drużyny kluczowa. Od tamtej pory formacja miała po prostu pecha do turniejów organizowanych przez Valve. Szwedzi nie pojawili się nawet w Krakowie, nie udało im się bowiem awansować do Minora z zamkniętych kwalifikacji. Nie wspominając, że w eliminacjach do Minora ELEAGUE Major 2018 NiP zostało wyeliminowane przez polskie PRIDE – również na mapie Cache.
Czy będzie nam dane jeszcze zobaczyć Ninjas in Pyjamas na imprezie Valve? Cóż, historia nie raz zataczała koło i należy po prostu wierzyć, iż sławetne NiP znowu powróci na szczyt. Fani szwedzkiej drużyny muszą się po prostu uzbroić w cierpliwość, a to już może być trudny orzech do zgryzienia.
