Respawn.pl

Dominujący występ w wykonaniu Evil Geniuses. Czas na rewanż!

Autor: Filip Woszczek

Evil Geniuses bez większych problemów rozprawiło się z G2 Esports. Amerykańska formacja przechodzi do Wielkiego finału, gdzie po raz drugi zmierzy się z Astralis.

 

Evil Geniuses 2-0 G2
16 Dust2 8
16 Nuke 7

 

W pierwszej pistoletówce na Dust2 ujrzeć można było dwa fragi AmaNka na terrorystach, lecz ci odpowiedzieli, końcowo przejmując pałeczkę w rundzie, zaś przysłowiowe “trzy grosze” dołożył stanislaw. Amerykanie zdążyli wyczarować 10:2, zaś trzy ostatnie rundy trafiły na konto Francuzów. Na nic się to jednak nie zdało, ponieważ rundy pistoletowe nie były mocną stroną G2. Mimo to udało im się odpowiedzieć już w rundzie force-buy z nadzieją na wyrównanie wyniku. Jedyna szansa, gdy zawodnicy z Francji zdobyli przewagę żyć nadarzyła się przy wyniku 8:13, ale CeRq skutecznie obrócił bieg rundy na korzyść Evil Geniuses.

Nie mniej dominująco rozpoczął się Nuke, gdzie Amerykanie po stronie terrorystów zdobyli aż osiem rund pod rząd. Finalnie zakończyli połówkę na jedenastym punkcie. Francuzom wreszcie udało się wygrać jedną z pistoletówek, lecz ich powrót do spotkania trwał zaledwie trzy rundy. Po tym czasie EG przejęło inicjatywę, co zakończyło starcie na dwóch mapach.