Virtus.pro wygrało DreamHack Masters Las Vegas!. Polacy w wielkim finale pokonali SK Gaming 2:1, zapewniając sobie pierwsze trofeum w tym roku.
Oba zespoły na tym turnieju pokazywały bardzo dobrego CS’a, choć “virtusi” weszli na swój optymalny poziom dopiero od starcia z fnatic. SK prezentowało równą grę przez cały turniej, dlatego starcie zapowiadało się emocjonująco.
Cobblestone emocji jednak nie dostarczył. SK szybko osiągnęło na nim przewagę, grając bardzo agresywnie i pewnie. VP miało spory problem, by zatrzymać swych oponentów, dlatego, mimo swojego picku, byli oni kompletnie bezradni. Niemoc rywala bezlitośnie wykorzystali Brazylijczycy, wygrywając mapę 16:8.
Train i mirage wyglądały już zdecydowanie lepiej. Podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego poprawili swą grę indywidualną oraz podejmowali lepsze decyzje. Dzięki temu, Gabriel “FalleN” Toledo i spółka nie byli już tak skuteczni. Na obu mapach Polacy w pewnym momencie “odpalili”, zdobywając serią kilka bardzo istotnych rund. To właśnie kilka takich “streaków” zadecydowało o końcowym triumfie polskiej drużyny.
As a respect @g5taz. I promise to make a present for you new @MercedesBenz E-Class if @TeamVirtuspro win this @DreamHack
— VPSneg (@VPSneg) 19 lutego 2017
Zwycięstwo na DreamHack Masters Las Vegas jest pierwszą LAN-ową wygraną Virtus.pro w tym roku. Przypomnijmy, że wcześniej Polacy zajęli 3. miejsce podczas WESG 2016 oraz drugą lokatę na ELEAGUE Major.
Virtus.pro – SK Gaming 2:1 (8:16 – cobblestone, 16:11 – train, 16:12 – mirage)