Respawn.pl

DreamHack Masters Dallas: ENCE i FURIA zagrają w Play-offach, NiP wraca do domu

Autor: Aleksander Kurcoń

Kolejny dzień, kolejne rozstrzygnięcia na turnieju DreamHack Masters Dallas. Z rozgrywkami pożegnali się gracze Ninjas in Pijamas, którzy przegrali 0:2 z Vitality. W fazie Play-off zobaczymy z kolei ENCE i FURIA. 

Niestety w czasie dnia numer 2 nie obejrzeliśmy Filipa “NEO” Kubskiego w akcji, mieliśmy za to parę ciekawych potyczek. Na początek z turniejem pożegnali się gracze Isurus i Cloud9. Obie ekipy przegrały 1:2 kolejno z Renegades i NRG.

Renegades – Isurus 2:1

NRG – Cloud9 2:1

Później obejrzeliśmy decydujące mecze w drugiej drabince. NiP, który musiał sobie radzić ze stand-inem, zagrał o życie z Vitality. Francuzi szybko poradzili sobie ze Szwedami na Overpassie (16:8), a następnie stoczyli równy bój na Dust2. Ostatecznie Vitality wygrało drugą mapę 16:14 i tym samym zostaje na DreamHacku. NiP z kolei musi pakować walizki. W drugim decydującym meczu North rozprawiło się z Windigo. Pierwsza mapa – Overpass – sugerowała nam szybki mecz, ponieważ Duńczycy wygrali tutaj 16:3, mimo że był to wybór przeciwnika. Na Dust2 za to obejrzeliśmy aż trzy dogrywki. Ostatecznie North wygrało 25:22 po naprawdę długim pojedynku. W niesamowitej formie na dd2 był Markus “Kjaerbye” Kjaerbye, który zgromadził na swoim koncie aż 44 fragi.

NiP – Vitality 0:2

North – Windigo 2:0

Nadeszła pora na crème de la crème – czyli pojedynki o udział w Play-offach. Na początek zmierzyły się zespoły ENCE z G2. Finowie po come-backu wygrali na Trainie 16:11. Przyszyła pora na kolejnego Dusta2, wybór G2. Francuzi udowodnili, że mają doskonale opracowaną tę mapę i zwyciężyli 16:8. O wszystkim musiał zdecydować Nuke, na którym ENCE ostatnio pokonało m.in. Team Liquid, czy Astralis. Finowie udowodnili, że znają tę mapę doskonale i wygrali aż 16:6, dominując w każdym aspekcie spotkania. Show skradł Aleksi “allu” Jalli, który skończył mapę z bilansem 27-10. ENCE teraz może skupiać się już na fazie Play-off.

ENCE – G2 2:1

Drugie spotkanie nie było już tak wyrównane. FURIA, która jest w maju w znakomitej formie, pokonała 2:0 fnatic. Mirage i Nuke skończyły się takimi samymi wynikami – 16:12 dla Brazylijczyków. Wśród FURIA ciężko wskazać na słaby element w tym meczu. Brazylijczycy tym samym grają dalej, fnatic z kolei będzie musiało walczyć o przetrwanie z Renegades.

FURIA – fnatic 2:0