W nadchodzącą sobotę (30 lipca) zakończy się trwająca dwa miesiące walka drużyn w ELEAGUE. W weekend dowiemy się, kto wróci z USA z trofeum i “górą” pieniędzy. Tymczasem organizatorzy potwierdzili drugi sezon wspomnianej imprezy.
Ten ma wystartować już jesienią, zaraz po zakończeniu innego turnieju pod znakiem ELEAGUE, Overwatch Open.
Serwis DailyDot.com rozmawiał z Christiną Alejandre, wice-szefową oddziału e-sportu w Turner, zaasugerował, że format drugiego sezonu ulegnie zmianie i na pewno zostanie skrócony. Pierwszy sezon ELEAGUE początkowo miał obejmować 16 drużyn, finalnie zdecydowano się jednak na 24. To spowodowało, że liga trwała bardzo długo, bo aż dwa miesiące.
Póki co, to jedyne informacje na temat wspomnianego eventu. Nie wiadomo, jakie zespoły w nim zagrają, a przede wszystkim nie wiadomo, czy zobaczymy w nim drużyny zdyskwalifikowane w sezonie pierwszym(Team X i SK Gaming).
Niedługo po zakończeniu turnieju Counter-Strike’a rusza impreza Overwatch Open, organizowany przez ekipę Turner. Będzie to największy event dotyczący wspomnianego hitu Blizzarda – w jego puli znajduje się aż 300 000$. Wielki finał odbędzie się 30 września, można więc założyć, że październik będzie wstępną datą drugiego sezonu ELEAGUE Counter-Strike.
