Paweł “innocent” Mocek wraz se swoją drużyną ulegli ekipie Tylera “Skadoodle” Lathama w finale ESEA Rank S Combine.
Mocek od dłuższego już czasu pozostaje wolnym zawodnikiem. Jego ostatnią organizacją było Tempo Storm, a droga ich i Pawła rozeszła się w październiku ubiegłego roku po niezbyt udanej współpracy. Innocent w wolnym czasie wraz z NEO czy pashą brał udział w internetowych kwalifikacjach do większych turniejów.
Tym razem Paweł wybrał się zdecydowanie dalej niż do przed stanowisko komputerowe w swoim domu. Turniej ESEA Rank S Combine rozgrywany był w Las Vegas. W finale mieliśmy szansę na polski pojedynek, jednak ekipa Pawła “reatza” Jańczaka nie zdołała tam dotrzeć.
Spotkanie finałowe rozgrywane w systemie BO3 przyniosło wiele emocji. Dwie dogrywki i fantastyczny comeback, w takich właśnie okolicznościach ekipa wybrana przez Skadoodle’a dopięła swego i zwyciężyła 2:1, zgarniając tym samym 15 000$. Trzeba jednak przyznać, że innocent tanio skóry nie sprzedał, bowiem to on z ratingiem 1.18 był najlepszym zawodnikiem całego meczu.
Wynik spotkania finałowego ESEA Rank S Combine:
Team seang@res 15:19 Team Skadoodle (Inferno)
Team seang@res 16:9 Team Skadoodle (Mirage)
Team seang@res 17:19 Team Skadoodle (Overpass)