Respawn.pl

Dziennik taty – dzień dwudziesty pierwszy

Autor: Piotr Skowyrski
Dziennik taty

Dziennik taty – dzień dwudziesty pierwszy.
I pyknęły 3 tygodnie! A Lusia znowu dała pospać do 9! Szkoda tylko, że w nocy nie do końca:( O 2 odpalił jej się tryb imprezowy – mieliśmy całą gamę emocji. Trochę płaczu, ale przede wszystkim śmiech, euforia, tańcowanie, a wszystko zwieńczone dwójeczką. Miałem dziś odespać, a budzę się jeszcze bardziej zmęczony niż wczoraj. Chociaż ta imprezowa Lusia jest tak śmieszna i rozczulająca, że nie da się na nią złościć 😂 Lepiej żeby teraz się wyszalała niż jak będzie miała 15 lat 😂 Dzisiaj kolejny Vlog na YT, gdzie opowiedziałem nieco historię poznania Paulinki i o początkach naszego randkowania, także zapraszam! A tymczasem miłego dnia!