Respawn.pl

Dziwna sytuacja w meczu Cloud9 vs. Immortals na Northern Arena – o co chodziło?

Autor: Sergiusz Lelakowski

Wczoraj zakończył się turniej Northern Arena. W finale zmierzyły się ze sobą Immortals oraz Cloud9. W trakcie trwania trzeciej mapy nie obyło się bez dziwnej sytuacji i kłótni pomiędzy zawodnikami obu drużyn. O co poszło?

 

Trzecia mapa, Overpass rozpoczęła się wygraną “pistoletówką” po stronie Immortals, co zaowocowało kilkoma kolejnymi wygranymi rundami. Chwilę później mecz wstrzymano, a sama  pauza  potrwała dość długi czas. Co się wydarzyło?

Mniej więcej tyle, że gracz Immortals, HEN1 przez trzy pierwsze rundy pistoletowe nie miał założonych słuchawek wygłuszających, które są podstawą na turniejach LAN-owych. Nie do końca wiadomo, kto poprosił o przerwę, być może byli to admini, a być może zawodnicy Cloud9.

Chwilę później zwrócono uwagę wspomnianemu zawodnikowi, by założył swoje słuchawki i wywiązała się dyskusja, pomiędzy zewsem, a n0thingiem. Jednemu z widzów udało się nawet nagrać jej kawałek.

Jak widać na powyższym filmie, lider Cloud9 praktycznie nie miał okazji do wypowiedzenia swojego zdania w tej rozmowie, został “przegadany” przez Zewsa i adminów. Jednak nie to jest w tej sytuacji najgorsze.

Zawodnicy Cloud9 oczywiście dostali możliwość zadecydowania, czy gra ma rozpocząć się od początku, czy też Brazylijczycy powinni otrzymać możliwość zachowania rund. Amerykanie zdecydowali się na tę drugą opcję. Właśnie – sami zadecydowali o tym, kiedy takie kwestie powinny należeć do organizatorów turniejów.

Po raz kolejny na e-sportowej scenie CS:GO ważne decyzje związane z problemami w rozgrywkach są zostawiane graczom, a nie organizatorom. Zasady turnieju Northern Arena jasno mówią:

W trakcie trwania turnieju gracz zobowiązany jest do: (…) noszenia słuchawek wygłuszających, zapewnianych przez organizatorów Northern Arena – sekcja 3.1.2 regulaminu turnieju

Tymczasem włodarze imprezy postanowili “olać” ustanowione przez siebie zasady i zostawić podjęcie tej decyzji graczom Cloud9. Tutaj wywiązuje się paradoks całej sytuacji: jeśli zdecydowaliby się rozpocząć mecz od nowa, połowa fanów powiedziałaby, że zagrali nie czysto, tylko po to by ugrać więcej dla siebie. Podjęli jednak decyzję o kontynuowaniu rozgrywki, więc teraz mówi się, iż ulegli naciskom przeciwników. Sytuację skomentował – a jakże – Fallen, na swoim profilu twitter. “Filantrop” sceny e-sportowej, pomimo dość dobrych argumentów, niekoniecznie musiał być w tej sytuacji całkowicie obiektywny, w końcu sam bardzo mocno kibicuje zawodnikom Immortals.

Podobna sytuacja miała miejsce podczas Dreamhack Winter 2014 i półfinału Fnatic vs. LDLC. Na tej samej mapie, Overpass, Olofmeister wykonał sławne zagranie nazwane “boostmeister”. Wykorzystał błędy pikseli i przez kilka dobrych rund strzelał do przeciwników jak do kaczek, bowiem Ci nie mieli prawa widzieć, gdzie ten się znajduje – za to Olof miał bardzo przejrzysty podgląd na całą mapę. Mimo to, po wielu kontrowersjach, mecz postanowiono powtórzyć, który zawodnicy Fnatic ostatecznie oddali walkowerem.

Immortals

“Boostmeister” było dość niesportową akcją w historii Fnatic

Zdarzały się problemy także na naszym rodzimym podwórku. Jedna z drużyn zgłosiła problem 15 minut po planowanym starcie meczu kwalifikacyjnym ESL Mistrzostw Polski, na co mają minut czterdzieści. Jak się okazało, zgłoszenie nie zostało uwzględnione i mecz został uznany za “oddany walkowerem”, przez co utrudniło, albo i zakończyło drogę formacji w ESL Mistrzostwach Polski.

Finał Cloud9 vs. Immortals na Northern Arena zakończył się ostatecznie zwycięstwem tych drugich. Pomimo kilku sprzeczek, formacje wróciły do gry i normalnie zakończyły to spotkanie. Zabrzmi to kontrowersyjnie, ale taka sytuacja na scenie e-sportowej była potrzebna. Admini na eventach tego typu powinni być bardziej kompetentni, a także nie powinni zostawiać takich decyzji samym graczom. Pomimo, że były to “tylko” trzy pierwsze rundy, to cała sytuacja jest głupia i jeszcze bardziej rzuciła negatywne światło na turniej, o którym gracze nie wypowiadali się zbyt pozytywnie.