Czasy się zmieniają – zmienia się też wymiar sportu. E-sport od lat stale zyskuje na popularności i nic w tym dziwnego, bowiem gry komputerowe oferują niecodzienne wrażenia i emocje stosunkowo tanim kosztem oraz bez wychodzenia z domu. Nie powinno nas dziwić, że oglądalność niektórych meczów piłki nożnej czy koszykówki będzie niedługo niższa niż turniejów Counter Strike’a czy League of Legends. Z pewnością rywalizacja online łączy zarówno starszych, jak i młodszych zawodników. Na profesjonalnych turniejach występują przecież nastolatkowie, ale też gracze w średnim wieku. Jakie gry obecnie są najpopularniejsze? Dlaczego e-sport to, chcąc nie chcąc, przyszłość rywalizacji i współzawodnictwa?
Złota era Counter Strike’a
Ostatnia dekada przyniosła spore zmiany w pojmowaniu pojęcia sport. Do kultury popularnej na dobre przeniknęło pojęcie e-sportu i, w zasadzie, wiedzie teraz prym. Zdaje się, że początek fali, swoistego El Dorado, dał klasyczny Counter Strike. Wówczas głównie na turniejach rozgrywano mecze w wersji gry o nazwie 1.6. Dziś króluje wersja Global Offensive. Gracze z całego świata, połączeni w potężnych organizacjach z ogromnymi budżetami przyciągają przed ekrany miliony ludzi. Jedynie naiwni twierdzą uparcie, że e-sport nigdy nie prześcignie klasyczne sportu pod względem oglądalności. Turnieje we wspomnianego Counter Strike’a oglądają regularnie setki tysięcy ludzi, śledząc poczynania swoich ulubionych ekip i zawodników. Kolejną grą, o której nie sposób nie wspomnieć, jest StarCraft II. Produkcja studia Blizzard jest szalenie popularna zwłaszcza w krajach azjatyckich i do dzisiaj najlepsi gracze zarabiają na turniejach setki tysięcy dolarów rocznie. Zarówno Counter Strike, jak i Starcraft wymagają fantastycznego refleksu, wytrenowania i sporej wiedzy. Zawodnicy międzynarodowych organizacji trenują regularnie wiele godzin dziennie, by dojść do perfekcji i móc rywalizować na najwyższym poziomie. Kody rabatowe
Jak Leauge of Legends zdominowało scenę e-sportu?
Rzadko który gracz nie zna słynnego LoL’a – wydany przez Riot Games 2009 roku mod do Warcrafta III do dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gier na świecie. Szacuje się, że nie tak dawno League of Legends miało około 100 milionów graczy na całym świecie – liczba zatrważająca o tyle, że turnieje ze wspomnianej gry ogląda również ogromna liczba osób – jeden z finałów tzw. Worldsów oglądało przeszło 100 milionów widzów! Dla porównania, znany na całym świecie amerykański Superbowl przyciągnął przed ekrany 96 milionów osób. To tylko obrazuje jak potężną marką stała się produkcja Riot Games. Najlepsze drużyny inkasują już nie setki tysięcy, a miliony dolarów rocznie. Wiąże się to z poważną organizacją logistyczną i PR-ową całych organizacji. E-sport, z zwłaszcza League of Legends to już nie tylko gra komputerowa, ale poważny sposób na biznes, możemy użyć kodu rabatowego forbet i spróbować swoich sił w grze, jednak warto posiadac już jakieś doświadczenie, bo gra jest bardzo złożona.
E-sportowe szaleństwo
Jest wiele produkcji, które do dziś są szalenie popularne mimo swojego wieku. Chociażby Dota 2, Fortnite, Overwatch, czy innego gry w stylu battle royale, jak Playerunknown’s Battlegrounds. Każda z nich wymaga setek, a nawet tysięcy godzin praktyki w celu osiągnięcia poziomu, który pozwoli rywalizować z innymi na wysokim poziomie. Hearthstone to gra karciana, która oprócz aspektów rywalizacyjnych zdecydowanie dobrze działa na logiczne myślenie i kreatywność. Fifa wymaga ogromnego sprytu, koordynacji i umiejętności przewidywania. Gra rokrocznie przyciąga młodych adeptów rywalizacji online, którzy pną się po szczeblach turniejowych, aby osiągnąć najwyższy poziom. E-sport to teraźniejszość i z całą pewnością przyszłość rozrywki. Nie nam oceniać, czy taka forma jest odpowiednia, czy nie. Nie można rzecz jasna przy tym zapominać o klasycznym sporcie w prawdziwym wydaniu – chyba nic nie zastąpi pełnego stadionu i dopingu kibiców. E-sport jednak należy doceniać i przyzwyczajać się do jego wpływu na szeroko pojęta rywalizację.
