Obyło się bez zaskoczenia w kolejnym meczu w ramach pierwszej fazy rozgrywek ELEAGUE Major 2018. Natus Vincere pokonało Quantum Bellator Fire, nie pozostawiając na rywalach suchej nitki i wygrywając 16:8.
Spotkanie BO1 zostało rozegrane na Inferno. Jego faworyci – mowa tu oczywiście o Natus Vincere – rozpoczynali po stronie terrorystów, gdzie mimo przegranej rundy pistoletowej, udało im się natychmiastowo zrehabilitować w kolejnym starciu i wyjść na prowadzenie 3:1. Dalsza część pierwszej połówki była wbrew pozorom wyrównana. Przy wyniku 5:5, Oleksandr “s1mple” Kostyliev i spółka musieli zagrać rundę eco, aby mieć fundusze na zakup sprzętu w rundzie jedenastej.
Ostatecznie, przed zmianą stron Quantum Bellator Fire traciło jedną rundę do rywala, ale przegrana runda pistoletowa jeszcze pogorszyła ich sytuację. W końcowej fazie rozgrywki Savelii “jmqa” Bragin i jego koledzy z drużyny zupełnie stracili kontrolę nad akcją w grze i nie mieli wystarczających funduszy, aby stawiać opór rywalowi przez więcej niż jedną rundę na raz.
Bez zaskoczenia mecz zakończył się wynikiem 16:8 dla Natus Vincere. Do zwycięstwa najefektywniej przyczynił się kto inny niż wspomniany wcześniej s1mple, który opuścił serwer z K-D wynoszącym imponujące 28-12. Jego najlepszą akcję wieczoru przedstawiamy poniżej:
Na’Vi 16:8 Quantum Bellator Fire (Inferno)
Więcej informacji, a także wyniki poprzednich spotkań znajdziecie w naszej sekcji Eleague Major by STS.
Przed nami spotkanie G2 Esports vs. Flash Gaming, o którym więcej dowiecie się pod tym adresem.
