EMERITOS BANDITOS odniosło czwartą wygraną w 39. sezonie ESEA Intermediate. Polacy pierwszą połówkę musieli potraktować na zasadzie rozgrzewki. Jednak po wznowieniu rywalizacji formacja znad Wisły wróciła do gry i już pewnie poszła po wiktorię.
Czwartkowe zawody pomiędzy EMERITOS BANDITOS a Royal Estate rozgrywały się na Overpassie. Kultowy zespół przegrał nożówkę, przez co rozpoczął rywalizację w ataku. Ekipa z Polski okazała się lepsza w dwóch pierwszych partiach, ale później przegrała w pięciu odsłonach z rzędu (2:5). Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski i jego koledzy nieustannie byli pod opresją drużyny wywodzącej się z Niemiec. Mimo starań – EB przegrało pierwszą część rezultatem 6:9.
Po zmianie stron “Emerytowani” ponownie triumfowali w dwóch inauguracyjnych odsłonach. Co prawda w międzyczasie pojawiły się pojedyncze błędy ze strony Rodzimego zespołu, ale EB “wrzuciło szósty bieg” i nie dość, że doprowadziło do remisu, to jeszcze wysunęło się na prowadzenie. Można śmiało powiedzieć, że druga połowa tego starcia była zmieleniem Royal Estate przez EMERITOS BANDITOS.
EMERITOS BANDITOS 1:0 Royal Estate – Overpass 16:11
Dzisiejsza wygrana Piotra “Izaka” Skowyrskiego i jego kolegów to już czwarta wygrana w 39. sezonie ESEA Intermediate. Polska drużyna na ten moment ma bilans w postaci czterech zwycięstw i sześciu porażek. Kolejne spotkanie EB będzie miało miejsce już w nadchodzący poniedziałek, 22 listopada. Wówczas “Emeryci” zmierzą się z Activit-Esport.
Wszystkie informacje i szczegóły na temat występów EMERITOS BANDITOS w 39. sezonie ESEA Intermediate znajdziecie pod tym odnośnikiem.
