Respawn.pl

Emeritos Banditos z kolejną przegraną w lidze ESEA Open

Autor: Mateusz Lechowicz
Pasha

Emeryci nie będą mogli zaliczyć tego dnia do udanych. Przegrana 10-16 na rodzimą drużynę DarkFoxes i bilans 5-2 komplikują nieco sytuację polaków w lidze ESEA Open.

Już przed samym spotkaniem mogliśmy przypuszczać, że nie będzie to łatwy mecz dla ekipy Jarosława “Pashy” Jarząbkowskiego. W końcu rywale z bilansem 6-0 szli jak burza przez pierwsze mecze ligi ESEA, nie oddając punktów nawet pojedynczej ekipie. Dobra dyspozycja emerytów napawała jednak optymizmem, pomimo drobnego potknięcia przeciwko francuskiej formacji TROWKOSTOW. Jak okazało się później, Emeritos Banditos zostało zaskoczone przez świetnie przygotowanych taktycznie rywali i nie byli oni w stanie obronić się przed gradem pocisków przeciwników.

DarkFoxes 16:10 Emeritos Banditos

Pierwsza runda na mapie de_inferno padła łupem drużyny DarkFoxes. Świetne rotacje pomiędzy bombsitami po stronie terrorystów pozwoliły im zdobyć dwu rundowe prowadzenie, które ukrócone zostało dość szybko przez drużynę Emerytów. Wygrana runda eco i kolejne dwie pozwoliły co prawda objąć prowadzenie w meczu, jednak na krótką metę. Już po chwili DarkFoxes odpowiedziało ze zdwojoną siłą. Pomoc phra i celne uwagi nie wystarczyły jednak w zdobyciu kolejnych rund po stronie antyterrorystów, kończąc pierwszą połowę wynikiem 5-10. Zamiana stron chwilowo wpłynęła pozytywnie na Emeritos Banditos. Wygrana pistoletówka bez straty zawodnika przełożyła się na szereg kolejnych 2 rund wygranych z rzędu. Rywal dość szybko jednak obudził się ze snu, zyskując prowadzenie w meczu 14-7. Pomimo próby powrotu do meczu, przewaga antyterrorystów była zbyt duża i Emeryci zmuszeni byli zakończyć mecz drugą porażką w lidze ESEA Open.

Kolejny mecz Emeritos Banditos można będzie obejrzeć już 20.05 o godzinie 21:30 przeciwko Thor Esports. Cała transmisja dostępna bedzie na kanałach Izaka, Pashy, Pevora, Pago i Saja. Statystyki i ranking drużyn znaleźć możecie natomiast pod tym linkiem.