ENCE w sobotnim hicie rozprawia się z mousesports 2:0. Finowie już jutro podejmą duńską ekipę MAD Lions podczas półfinałów BLAST Premier Spring 2020 Europe.
Wszystko wskazuje na to, że Elias “Jamppi” Olkkonen może okazać się receptą na dolegliwości, z którymi mierzy się ENCE od dobrych kilku miesięcy. Po kiepskim DreamHack Masters Spring, Finowie z impetem wdarli się do półfinałów turnieju BLAST. Co prawda nowy nabytek drużyny związany z organizacją jest dopiero od 21 kwietnia, jednak ostatnie dobre wyniki ENCE pozwalają patrzeć w przyszłość w świetlanych barwach. Czy Jamppi zagrzeje miejsce w składzie ENCE na dłużej? Mam taką nadzieję. Pomimo bana na oficjalne turnieje od Valve młody Finlandczyk udowodnił, że warto dać mu szansę. Sześcioosobowy skład może okazać się rozwiązaniem, które pozwoli drużynie wrócić do zeszłorocznej formy. Szczególnie tej zaprezentowanej podczas IEM Katowice 2019.
ENCE 16:6 mousesports (de_train)
Mecz meczowi nierówny. Mousesports, które pokonało Astralis 2:0 na mapach de_train i de_overpass nie potrafiło już tak skutecznie bronić się przed natarciami Fińskiej formacji. W aktualnej sytuacji pokonanie Astralis nie jest oczywiście jakimś heroicznym wyczynem. Pokazuje to jednak, że pomimo ostatnich słabych wyników, myszy wciąż potrafią nas zaskoczyć. Zaskoczenie tym razem sprawiło jednak ENCE, które dość gładko rozprawiło się z rywalem na mapach de_train i de_dust2. Równy start obu formacji szybko jednak przechylił szalę w stronę drużyny SuNnego, która zaczęła powiększać prowadzenie z każdą kolejną rundą. Gwiazdor drużyny mousesports, Ropz robił co mógł, ale koledzy z drużyny nie byli chętni do pomocy. Szczególnie jeśli po drugiej stronie barykady musieli mierzyć się ze świetnie grającym snajperem Fińskiej formacji. Pierwsza połowa musiała więc zakończyć się z korzyścią dla drużyny ENCE, którzy prowadzili 10:5. Mousesports najwidoczniej chciało jak najszybciej zapomnieć o mapie de_train i zakończyć ją bezboleśnie. Z uprzejmości rywala skorzystało ENCE, oddając przeciwnikom zaledwie jedną rundę po stonie terrorystów, by potem zakończyć ją wynikiem 16:6.
ENCE 16:9 mousesports (de_dust2)
Puszczenie w niepamięć “pociągów” najwidoczniej nie do końca udało się drużynie mousesports. Start meczu od przegranej pistoletówki nie pomógł wejść w mapę dust2 z wystarczająco chłodną głową. ENCE natomiast zaczęło spotkanie, wygrywając cztery z pięciu rozegranych rund. Świetna forma SuNnego pozwoliła ENCE sprawnie bronić bombsitu A, który okazał się głównym celem drużyny mousesports. Karrigan i spółka po kilku przegranych w ten sam sposób rundach znaleźli jednak luki w obronie bombsitu B, którego zajmowanie pozwoliło poprawić końcowy wynik po stronie terrorystów (ENCE 9:6). Jak okazało się chwilę później, wygranie rundy pistoletowej przez myszy nie uchroniło ich przed złapaniem w pułapkę. ENCE Zabawiło się z przeciwnikiem w “kotka i myszkę” i łatwo można się domyślić, kto był w tym przypadku “kotem”. Finowie raz za razem częstowali przeciwnika gradem pocisków, kontrolując dodatkowo rotacje rywali po mapie. Obrona mousesports okazała się niewystarczająca, by zatrzymać rozpędzonych rywali zajmujących bombsity całą piątką. Tak dobra gra ENCE nie mogła zakończyć się niczym innym niż wygraną wicemistrzów IEM Katowice 2019 wynikiem 16:9.
Kolejny mecz w ramach BLAST Premier Spring 2020 Europe Allu i spółka rozegrają już w niedzielę o godzinie 12:30. Transmisja dostępna będzie na oficjalnym twitchu BLAST, a także na ich kanale youtube. W półfinałach ENCE zmierzy się przeciwko MAD Lions, które okazało się najlepszą ekipą w grupie B.
https://twitter.com/BLASTPremier/status/1269288182358646785
