Fińska ekipa odnosząca ostatnio wielkie sukcesy zdecydowała się wycofać z udziału w ESEA MDL Season 31. Decyzja spowodowana jest bardzo napiętym kalendarzem.
Ostatnie miesiące dla ENCE są wręcz wymarzone. Wszystko rozpoczęło się od zwycięstwa podczas DreamHack Winter w grudniu ubiegłego roku. Jak dobrze wiadomo, ten kto wygrywa ten turniej, dobrze poczyna sobie w kolejnych dwunastu miesiącach i nie inaczej jest w tym przypadku. Finowie sprawili sensację podczas IEM Katowice 2019, gdzie musieli uznać wyższość rywala dopiero w finale. Niedawno przyszedł pierwszy triumf na turnieju z pulą minimum 250 000$. Aleksi “allu” Jalli i spółka zajęli pierwsze miejsce na BLAST Pro Series Madrid, gdzie w fantastycznym stylu zrewanżowali się Astralis za finał majora.
Sezon w ESEA MDL zdążył się rozpocząć, a Finowie zagrali już nawet dwa spotkania. Zarówno w starciu z Movistar Riders, jak i Vitality zaliczyli porażkę. Decyzja organizacji może dziwić, ponieważ dobre poczynania w tej lidze nagradzane są awansem do prestiżowej ESL Pro League, w której dziś będziemy mogli oglądać między innymi Aristocracy.
Rezygnacja podopiecznych Slaava “twista“ Räsänena oznacza łatwiejszą przeprawę dla polskich zespołów w tych rozgrywkach. Warto przypomnieć, że mamy ich tam aż cztery – Virtus.pro, AGO Esports, x-kom team oraz Izako Boars.
Nadchodzące turnieje, na których będziemy mogli oglądać czwartą drużynę rankingu HLTV to cs_summit 4, DreamHack Masters Dallas i ESL One Cologne.
ENCE’s CS:GO team has decided to withdraw from competing in the ESEA MDL.
The decision was taken after an internal discussion by the team regarding their calendar situation and the current landscape of Counter-Strike esports in consideration
👉https://t.co/Ko0F5cPYtZ#EZ4ENCE pic.twitter.com/JuqzydIXCh
— ENCE (@ENCE) May 14, 2019