Respawn.pl

Epicenter 2017: FaZe silniejsze od Gambit

Autor: Daniel Ryszkowski
Faze Clan

Po Długiej wymianie ciosów FaZe Clan pokonuje Gambit Esports, zwyciężając po trzech mapach.

Placem otwierającym spotkanie okazał się, wybrany przez Gambit train. Rozpoczynający po stronie broniącej gospodarze mapy udowodnili słuszność swojego wyboru i po pierwszych piętnastu rundach oglądaliśmy wynik 12:3. W drugiej połowie, gracze FaZe pokazali, że jako antyterroryści radzą sobie równie dobrze. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 15:15 i do jego rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Będący na fali, po imponującym powrocie do spotkania, zawodnicy FaZe, w dodatkowym czasie gry musieli jednak uznać wyższość swoich rywali, zapisując na swoje konto w dogrywce zaledwie jeden punkt.

Gambit 19:16 FaZe – train

Jako swoją mapę FaZe wybrało inferno. Otoczenie to zdecydowanie sprzyjało Olofowi “olofmeister” Kajbjerowi i spółce. Spotkanie rozpoczęli od 5:0, by w całej pierwszej połowie oddać przeciwnikom zaledwie trzy punkty. Kibice z pewnością czekali na podobny comeback, jaki zafundowali im mapę wcześniej gracze FaZe, lecz otrzymali jedynie namiastkę. Gambit owszem, zdołało wygrać cztery pierwsze rundy, lecz na niewiele więcej było ich stać.

Gambit 9:16 FaZe – inferno

Trzecim placem okazał się cache. Jak na mapę decydującą przystało, drużyny zapewniły nam świetne widowisko. Pierwsza połowa skończyła się minimalnym zwycięstwem FaZe (8:7). Po zmianie stron naszpikowana europejskimi gwiazdami formacja kontynuowała dobrą serie, zapisując na swoje konto pięć kolejnych rund. Gracze Gambit jednak zostawili sobie kilka asów w rękawie, i do spotkania udało im się powrócić. Druga część gry zakończyła się jednopunktowym zwycięstwem Mikhaila “Dosia” Stolyarova i spółki. Faktem stała się druga dogrywka w tym spotkaniu. Drużyny długo nie mogły zakończyć pojedynku, lecz ostatecznie to FaZe zachowało więcej zimnej krwi, pokonując swoich rywali 7:5 w dodatkowym czasie gry.

Gambit 20:22 FaZe – cache