Respawn.pl

EPICENTER 2017: G2 silniejsze od Astralis

Autor: Daniel Ryszkowski

W drugim meczu rozgrywanego w St. Petersburgu turnieju, francuska formacja G2 pokonała po dwóch mapach zespół Astralis.

Mapą, która otworzyła to spotkanie był wybrany przez G2 cache. Francuzi z pewnością nie tak wyobrażali sobie początek zmagań na EPICENTER. Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia Astralis, lecz po pięciu rundach G2 zdołało zbliżyć się na różnicę jednego „oczka”. Duńczycy na swoje konto zapisali sześć kolejnych rund, deklasując w tej fazie spotkania swoich rywali. Francuzi jednak zdołali jeszcze przebudzić się na końcówkę pierwszego starcia i wygrać cztery ostatnie rundy pierwszej połowy. To był sygnał do ataku na który G2 czekało. Druga połowa to kompletnie różne oblicza zespołów. Richard „shox” Papillon i spółka szybko wyrównali stan rywalizacji, by już za chwile wyjść na prowadzenie 12:9. Astralis nie złożyło broni i odpowiedzieli jeszcze czterema rundami, doprowadzając do wyrównania (13:13). Od tego momentu rundy wygrywała już tylko francuska ekipa, ozdabiając imponujący comeback (od stanu 2:9), zwycięstwem

Astralis 13:16 G2 (cache)

Drugą rozegraną mapą było, wybrane przez Astralis inferno. Swoją mapę duńska formacja rozpoczęła od porażki w rundzie otwierającej. W drugiej udało się im jednak odpowiedzieć, lecz jak się okazało, 1:1 było najkorzystniejszym wynikiem w tym spotkaniu dla ekipy Nicolai’a „dev1ce” Reedtza. Od tego momentu na trzynaście rozegranych rund Astralis górą było w zaledwie trzech. Druga część meczu to kontynuacja świetnej dyspozycji G2. Francuska formacja szybko dopełniła formalności wygrywając pięć kolejnych rund, kończąc spotkanie zwycięstwem do czterech.

Astralis 4:16 G2 (inferno)

Spotkania w ramach turnieju:

Virtus.Pro vs SK (grupa A) – 0:2
Astralis vs. G2 (grupa B) – 0:2
Gambit vs. FaZe (grupa A) 24.10. godz. 16:00
North vs. Liquid (grupa B) 24.10. godz 19:00

Wydarzenie śledzić można m.in pod tym adresem