Respawn.pl

ESEA MDL 30: Virtus.pro ograło Movistar Riders i Team LDLC!

Autor: Paweł Wilk

Virtus.pro zanotowało kolejne dwa zwycięstwa w ramach trzydziestego sezonu ESEA MDL. Najpierw biało-czerwoni pokonali Movistar Riders, a następnie Team LDLC.

Piątkowe granie zawodnicy Virtus.pro zaczęli od spotkania się z liderem tabeli trzydziestego sezonu ESEA MDL. Hiszpanie niestety trafili na bardzo poukładaną taktykę antyterrorystów, którzy dzięki wygranym pistoletom mogli zbudować sobie przewagę finansową. Przez długi fragment meczu na koncie Oscara ”mixwella” Cañellasa widniało jedno oczko, a Polacy dokładali zwycięstwa i prowadzili aż 10:1. Gdy większość kibiców spodziewała się nokautu, Paweł ”byali” Bieliński i spółka nieco spuścili z tonu, co skończyło się rezultatem 10 do 5. Po zmianie stron gracze z Półwyspu Iberyjskiego zaprezentowali się dużo lepiej, ale to Virtus.pro kontrolowało mapę i zwyciężyło ostatecznie 16 do 13.

Virtus.pro 16:13 Movistar Riders (de_Cache)

Dużo emocji czekało także kibiców w drugim meczu rodaków na Cache’u. Tym razem to jednak rywal – Team LDLC – lepiej wszedł spotkanie i dyktował warunki na planszy. Francuzi w roli antyterrorystów grali bardzo agresywnie i nie bali się skracać swoich, co powodowało popłoch u Snaxa i spółki. Ostatecznie Virtus.pro wywalczyło pięć oczek, co pozwoliło ze spokojem podejść do zmiany stron. Tam “Virtusi” zagrali zdecydowanie lepiej i bardzo szybko odrobili straty. Następnie Polacy wysunęli się na prowadzenie, które utrzymali, mimo ogromnej próby LDLC, by doprowadzić do dogrywki.

Virtus.pro 16:14 Team LDLC (de_Cache)