Respawn.pl

ESEA MDL dobiega końca. Izako Boars dziś z dwoma porażkami

Autor: Paulina Szymak

Dziś w ramach ESEA MDL przed zawodnikami Izako Boars stały dwa pojedynki. Pierwszy z rodzimą formacją x-kom team, drugi natomiast z niemiecką drużyną Sprout.

Spotkanie numer jeden rozgrywane było na mapie de_nuke i lepiej rozpoczęło się dla zawodników Izako Boars, którzy po wygranej pistoletówce zgarnęli na swoje konto jeszcze cztery punkty. x-kom w końcu zdecydowało się na przeprowadzenie poprawnego ataku, a co za tym poszło doprowadzenie w końcu do wyrównania w meczu (5:5). Kolejne rundy odebrały również Dzikom początkowy animusz, gdyż “innocent” i spółka wysunęli się na trzypunktowe prowadzenie. Ostatecznie, mimo że Izako Boars ugrało jeszcze jedną rundę, pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9:6 na korzyść x-kom team.

Zmiana stron otwarta lepiej przez ekipę x-kom, lecz Dziki w końcu odpowiedziały atakiem, zgarniając na swoje konto dwa oczka. Drużyna “STOMP’a“, mimo starań Izako Boars wciąż utrzymywała kilku punktową przewagę (14:8). Mogłoby się wydawać, że x-kom jest już blisko zwycięstwa, to Dziki odnalazły w sobie wystarczająco werwy na ugranie jeszcze kilku rund (14:11). Pomimo starań ekipy Izako Boars, tym razem to x-kom team okazało się lepsze i spotkanie na mapie de_nuke zakończyło wynikiem 16:11.

Izako Boars – x-kom team
de_nuke – 11:16

Pojedynek numer dwa i mapa de_inferno. I tym razem Izako Boars lepiej zaprezentowało się na początku spotkania, zgarniając trzy pierwsze rundy. Sprout szybko jednak pokazało swoją siłę i bez problemu doprowadziło do remisu (3:3), a jak się później okazało, wysunęło się również na czteropunktowe prowadzenie. Chociaż obie drużyny walczyły o każdą rundę tego spotkania, to Sprout wciąż utrzymywało swoją przewagę, kończąc tym samym pierwszą połowę 9:6.

Po raz drugi w tym spotkaniu pistoletówka wpadła na konto Dzików i dzięki pełnej mobilizacji, udało im się doprowadzić do remisu (9:9). Zmiana stron rozpoczęła również grę punkt za punkt, bo żadna z ekip nie miała zamiaru się wycofać. Jak się okazało, z tego starcia to Izako Boars wyszło obronną ręką i uciekło na wynik 14:11. Sprout nie powiedziało jednak swojego ostatniego słowa i pomimo obrony Dzików w pięknym stylu dogoniło wynik (14:14). To wyrównanie było dla Izako Boars kryzysowym momentem, bo to Sprout postawiło ostateczną kropkę nad “i” i zakończyło mapę de_inferno wynikiem 16:14.

Izako Boars – Sprout
de_inferno – 14:16

 

Były to ostatnie mecze Polskich zespołów jeśli chodzi o ESEA MDL Season 31. Oznacza to również, że Izako Boars zajęło przedostatnie miejsce w tabeli, a x-kom team zakończyło rozgrywki na pozycji dziesiątej. Tym samym x-kom jest najwyżej plasującym się zespołem z rodzimego podwórka, gdyż Virtus.pro oraz AGO Esports zajęły kolejno jedenaste i dwunaste miejsce.