Respawn.pl

ESL Major League – pokrótce z Kubikiem

Autor: Sergiusz Lelakowski

Wystartował kolejny już turniej powstały z inicjatywy Electronic Sports League – ESL Major League, w którym udział biorą 32 drużyny z różnych zakątków globu. W puli znalazły się również trzy formacje z Polski – Black Ravens, ex. noMercy oraz Ziomki ziomeczki.

Organizatorzy postanowili uformować cztery grupy, a więc aż osiem zespołów trafiło do każdej z nich. Warto podkreślić, że najważniejszą nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca, nie jest wcale czek o wartości 500$, który trafi również w ręce pozostałych trzech najlepszych uczestników, lecz awans do prestiżowych rozgrywek ESL Pro League, w których udział biorą takie zespoły jak Virtus.pro, Fnatic, czy LDLC.

W związku z niniejszym wydarzeniem oraz zmianami, jakie zaszły w dywizji Counter-Strike: Global Offensive, jednej z występujących organizacji , postanowiłem porozmawiać chwilę z Jakubem “Kubik” Kubiakiem.

Atmosfera panująca w poprzednim składzie nie sprzyjała rozgrywce, jakie zmiany zostały wobec tego zastosowane?
Jeżeli chodzi o zespół, to na razie jestem w fazie testów do nowej brygady. Mecze planujemy rozegrać w składzie ja, eon, matty, michi oraz jrz.

Jaka jest Twoja postawa względem organizacji prowadzonej przez Łukasza “nanus” Żołynię?
Temat noMercy pozostawiam w stanie “zawieszony”, bo nie wiadomo czy nie będziemy planować jakiejś reaktywacji. Szanse są małe, ale zawsze pozostaje iskierka nadziei.

Poza ex. noMercy mamy dwóch, innych polskich przedstawicieli, jak oceniasz Wasze przygotowanie względem rywali?
Jeśli chodzi o przygotowania to nie ukrywam, że są zerowe, gdyż to będzie nasz pierwszy, wspólny mecz. Moim zdaniem Black Ravens, jeżeli nie wprowadzali zmian w składzie, a nic mi nie wiadomo na ten temat, to są najlepiej przygotowani z polskich ekip występujących w ESL Major League.

Subiektywnie, kto jest faworytem tego turnieju?
Faworytem ewidentnie jest drużyna Flipsid3 Tactics. Jest to doświadczony, szwedzki zespół, grający na ostatnim major evencie. Gra przeciwko nim będzie doskonałą lekcją!

Jak widać zawodnicy są pełni sił, gotowi do podjęcia walki, warto więc trzymać za nich kciuki.