Respawn.pl

ESL NY: Astralis i Cloud9 z wygranymi

Autor: Patryk Głowacki

Kolejne mecze pierwszej rundy gier w ramach ESL One New York za nami. Ze zwycięstwa mogą cieszyć się gracze Astralis oraz Cloud9.

Pierwsza runda meczu należała do Team Liquid. Amerykanie nie wykorzystali jednak tego faktu, szybko dając się przełamać oponentowi. Astralis wyczuło swoją szansę, dzięki czemu Duńczycy udanie atakowali bombsite’y, wychodząc na wysokie prowadzenie (7:1). Nagle jednak sytuacja obróciła się o 180 stopni, gdyż do końca połowy punktowało już tylko Liquid. W drugiej części meczu gra trochę się zazębiła, lecz nadal to podopieczni Wiltona “zewsa” Prado dyktowali warunki (10:13). Zwycięzcy ELEAGUE Major wzięli się jednak w garść, co pozwoliło im wyjść na prowadzenie (14:13). Nicolai “device” Reedtz, wraz z kolegami, nie oddał już rywalom punktu, wygrywając tym samym mecz.

Astralis – Team Liquid 16:13 mirage

W drugim meczu od początku to Cloud9 było stroną dominującą. Szczególnie mocno C9 otworzyło spotkanie, prowadząc nawet 8:1. W końcówce połowy Natus Vincere nieco podreperowało swój dorobek punktowy, lecz rezultat 11:4 nie był dla nich korzystny. Gdy Na`Vi przeniosło się na stronę atakującą, zgarnęło pierwsze trzy rundy na swoje konto (11:7). Will “RUSH” Wierzba i spółka szybko jednak skontrowali przeciwników, doprowadzając do punktów meczowych (15:7). Europejska formacja starała się jeszcze odwrócić losy spotkania, lecz ich licznik zatrzymał się na 13 “oczkach”.

Cloud9 – Natus Vincere 16:13 – inferno

Teraz swoje spotkania rozegrają wygrani z pierwszych meczów. Wszystkie szczegóły znajdziecie w specjalnie przygotowanym przez nas vademecum.