ESL to największa organizacja zajmująca się organizowaniem i promowaniem eventów e-sportowych. Informacja, która wyciekła wczoraj sugeruje, że ESL chce poszerzyć swoją działalność.
Pracownik pewnej drukarni wrzucił zdjęcie plakatu, na którym widnieją loga różnych organizacji, a także ESL’a i – niespodziewanie – WESA.
WESA, czyli World E-Sport Association miałby być związkiem największych organizacji jak FaZe Clan czy Virtus.pro, w którego obrębie odbywać się będą dyskusje nad przyszłym rozwojem sportu elektronicznego. Zdjęcie plakatu wygląda następująco:
https://t.co/iJfUzPPQZF #WESA @ESLCS @ESL @natusvincere @TeamVirtuspro @NiPGaming @FNATIC @G2esports @FaZeClan @mousesports @TeamEnVyUs
— tolkienfanatic (@tolkienfanatic) May 10, 2016
W internecie przez chwilę zahuczało. Zarówno gracze jak i analitycy byli bardzo sceptycznie nastawieni. Analitycy CS:GO napisali, że nikt ich do całej akcji nie zapraszał i nie rozmawiał z nimi. Przez chwilę wszyscy mówili o prawdopodobieństwie utworzenia ekskluzywnej ligi, w której udział wezmą wyłącznie drużyny organizacji z powyższego plakatu. Takie odcięcie się od świata nie wróżyłoby dobrze i zabiłoby konkurencję.
WESA nie podała jeszcze swojego oficjalnego stanowiska. Wiemy jedynie, że nie będzie to żadna liga, a miejsce, w którym zarówno gracze jak i organizacje mieć będą znaczący głos w sprawach dotyczących organizowania e-sportowych akcji i eventów.
W zarządzie WESA prawdopodobnie zasiądą takie osoby jak:
Ralf Reichert – CEO ESL
Hicham Chahine – Digilife, CEO Ninjas in Pyjamas
Tüylü Cengiz – Manager mouseports
Sebastian Weishaar – Senior Vice-president w ESL
To wszystko to na razie plotki. Oficjalne stanowisko w sprawie WESA usłyszymy po konferencji prasowej, która odbędzie się w piątek. Będziemy Was informować na bieżąco.