Respawn.pl

Evil Geniuses w składzie z MICHEM żegna się z finałami BLAST Premier Spring

Autor: Michał Maćkowski
Michu

Krótka, ale intensywna była to przygoda Michała “MICHU” Müllera z finałami BLAST Premier Spring. Evil Geniuses po dwóch porażkach pożegnało się z rozgrywkami!

Liczyliśmy na więcej, szczególnie patrząc po dobrym występie Evil Geniuses na IEM Summer. Niestety formacja Polaka nie spisała się najlepiej na finałach BLAST Premier Spring, gdzie na dzień dobry przyszło zmierzyć im się z najlepszą drużyną świata – Gambit. W pierwszym starciu po dwóch dosyć wyrównanych mapach EG musiało uznać wyższość rywala i spadło do dolnej drabinki.

Tam niestety także nie było łatwo, bowiem o utrzymanie Evil Geniuses stoczyło bój z Ninjas in Pyjamas. Niestety ponownie międzynarodowa formacja przegrała po dwóch mapach. Najpierw Szwedzi wygrali na Overpassie do jedenastu, a następnie zamknęli spotkanie na Duście 2, gdzie udało się zwyciężyć rezultatem 16:12. To niestety zakończyło przygodę zespołu Michała “MICHU” Müllera z finałami BLAST Premier Spring na 7-8 miejscu.

W grze oprócz EG do akcji wkroczyli także reprezentanci G2 i Natus Vincere. Rosyjsko-ukraińskiej formacji udało się udało się pokonać FaZe w składzie z powracającym po przerwie Olof “olofmeister” Kajbjer. Natomiast ekipa Nikola “NiKo” Kovača niespodziewanie uległa BIG.

Pozostałe wyniki BLAST Premier Spring

BIG vs G2 – 2:1

  • Dust2 – 16:11
  • Mirage – 7:16
  • Vertigo – 16:10

Natus Vincere vs FaZe – 2:1

  • Ancient – 9:16
  • Dust2 – 16:14
  • Mirage – 16:14