Niestety żaden turniej nie może odbyć się bez problemów technicznych, a pierwszy dzień FACEIT Major miał ich dość sporo.
Dużo problemów technicznych napotkali wczoraj na swojej drodze organizatorzy FACEIT Major, którzy postanowili się wytłumaczyć. Przez spore opóźnienie organizatorzy zmuszeni byli przenieść wczorajsze ostatnie spotkanie na dzisiaj, w którym Astralis bez problemów pokonało compLexity.
Major jest tak samo zorganizowany, jak Minory, w których nie było większych problemów. Wczoraj oprócz problemów z dostaniem się na serwer, organizatorom późnym wieczorem zabrakło internetu, a przekaźniki, które miały przełączyć się na drugą linię światłowodową nie zadziałały poprawnie. Według oświadczenia problemy zostały naprawione, a do tej pory dzisiejsze mecze odbywają się bez opóźnień.
– W standardzie mamy dwie oddzielne linie światłowodowe połączone ze stadionem. Gdy pierwsza linia przestała działać, to sieć powinna automatycznie przełączyć się na drugą. Ostatniej nocy nasz główny światłowód nie zadziałał z powodu problemów pomiędzy ISP a areną. W tym przypadku czujniki redundancji i linia zapasowa powinny uruchomić się automatycznie, jednak przełącznik redundancji, nie zadziałał prawidłowo.
Warto dodać, że przez brak internetu ucierpieli również zawodnicy Virtus.pro, którzy rozgrywali swoje spotkanie na stadionie z fnatic Academy. Po pierwszej mapie Polacy zmuszeni byli przenieść pojedynek na dzisiaj.
