Respawn.pl

Fallen: Nikogo z nas nie obchodzi tytuł MVP, wszyscy gramy dla jednej drużyny

Autor: Rafał Rudnicki

Świeża krew w drużynie w postaci boltza nie przeszkodziła SK Gaming znowu dotrzeć na sam szczyt, tym razem pokonując Astralis w ich rodzinnym kraju. W wywiadzie dla serwisu Unikrn kapitan brazylijskiego zespołu, który zgarnął tytuł MVP zaznacza jednak, że za wygraną odpowiada cała drużyna.

 

“Uwielbiam grać z tymi gośćmi, bo wszyscy gramy dla jednej drużyny [a nie osobistych rezultatów, dop.]. Nikogo z nas nie obchodzi tytuł MVP czy pozycja w tabeli wyników. Mamy Coldzerę, który jest – w mojej opinii – najlepszym graczem na świecie, ale wciąż gra na korzyść całego zespołu. Wiadomo, wszystko będziemy musieli jeszcze dopieszczać, mamy przed sobą sporo pracy z boltzem, aby grał jeszcze lepiej, ale i tak na chwilę obecną radzi sobie znakomicie” – opowiada Toledo.

Zapytany o to, co cały czas nakręca go do pozostawania jednym z najlepszych graczów i jedną z najlepszych drużyn, Fallen przypomina, iż jest to kwestia stawiania sobie dynamicznie zmieniających się celów:

“Myślę, że cel zmienia się z czasem. Na początku chciałem zagrać na scenie międzynarodowej, poza Brazylią. Kiedy już udało nam się zagrać z najlepszymi, celowaliśmy w finały. Wygraliśmy – OK, wygrajmy więcej. Teraz zaś, kiedy pozostajemy w czołówce od dłuższego czasu, staramy się utrzymać tę pozycję jak najdłużej. Ale przede wszystkim chcemy grać dobrego CS-a i mieć z tego frajdę. Bez tego cała zabawa staje się nieprzyjemna, a chodzi przecież o to, by cieszyć się chwilą.”

Pełny wywiad w formie wideo obejrzycie (i posłuchacie) poniżej.

https://youtu.be/gI5p7_dgtnk