Wczoraj ziścił się najczarniejszy scenariusz dla kibiców i zawodników Ninjas in Pyjamas. Szwedzi mimo kompletu punktów przed ostatnią potyczką nie zdołali zająć żadnej z czołowych dwóch pozycji i odpali z bieżącego sezonu ESL Pro League. Na finałach w Odense zobaczymy natomiast G2 Esports oraz North, których gracze odnieśli wczoraj przekonujące zwycięstwa.
Patrick “f0rest“ Lindberg i spółka zaliczyli kapitalny start w grupie i przed ostatnią serią spotkań wydawało się, że od awansu dzieli ich tylko jeden malutki krok. Tego jednak nie udało się wykonać, a w dokonaniu tej sztuki skutecznie przeszkodzili im reprezentanci North. Duńczycy pokonali NiP 2:0 i to oni zajęli drugą lokatę, która premiuje ich awansem na finały.
Drugą formacją, która Londyn opuści w dobrym humorze, jest G2 Esports. Ta francusko-serbska mieszanka mimo kiepskiego startu, zdołała powrócić w świetnym stylu i wygrać dwie pozostałe bitwy. Taki rezultat pozwolił im zająć pierwsze miejsce w grupie i zyskać lepsze rozstawienie przed losowaniem grup na głównym wydarzeniu. Z niczym zostali natomiast zawodnicy BIG, którzy do domów wracają bez chociażby jednego triumfu na koncie.
Wczorajsze wyniki:
G2 Esports vs BIG – 2:0
- Inferno – 16:12
- Dust2 – 16:6
North vs NiP – 2:0
- Overpass – 22:19
- Nuke – 16:5
Aktualny skład finałów ESL Pro League:
mousesports | MIBR | Heroic |
Evil Geniuses | Astralis | Liquid |
Natus Vincere | Sharks | ATK |
TYLOO | G2 | North |