FaZe Clan dominuje europejskie kwalifikacje do ESL One Rio

FaZe Clan z niepowstrzymaną serią 8 zwycięstw z rzędu w kwalifikacjach do ESL One Rio 2020. Wspaniałe występy indywidualne zawodników połączone ze zgrabnym prowadzeniem NiKo okazały się kluczem do sukcesu.

Początek roku dla FaZe i pierwsze turnieje

2020 nie zaczął się pomyślnie dla zespołu gwiazd. Coldzera i spółka zaliczyli niezadowalający (jak na ich ambicje) występ w Katowicach. Zajęli tam zaledwie 7-8 miejsce odpadając z ręki mistrzów turnieju w Spodku – Natus Vincere. Podczas IEMa w grze FaZe widoczne były braki komunikacyjne oraz indywidualne. Następnie na celowniku amerykańskiej organizacji znalazły się finały 11 sezonu ESL Pro League. Podobnie jak na wcześniejszym turnieju, FaZe Clan nie sięgnął po upragnione trofeum. NiKo wraz z drużyną musieli zadowolić się piątym miejscem, wygrywając zaledwie jeden mecz z pięciu, które rozegrali.

Nieprzerwany maraton zwycięstw

Po dwóch niesatysfakcjonujących występach zawodnicy powrócili do deski kreślarskiej i rozpoczęli ciężką pracę przed nadchodzącymi kwalifikacjami do ESL One Rio. Podopieczni YNko rozpoczęli je zwycięstwem na North, a następnie szybkim rozgromieniem G2. Pierwsze problemy FaZe pojawiły się w meczu z Movistar Raiders, które omal nie pokonało drużynę gwiazd. Następne zmagania nie były aż tak wymagające, ponieważ reprezentantom amerykańskiej organizacji udało się nawet zamknąć trzy serie bez straty mapy. W tym momencie FaZe skończyło idylliczny bój z NiP. Spotkanie było bardzo zacięte – jedynie pierwsza mapa Overpass skończyła się w regulaminowym czasie gry na korzyść Szwedów. Druga mapa tego spotkania zakończyła się po 47 rundach (najdłuższe spotkanie podczas tych kwalifikacji w Europie), a trzecią mapę ekipa NiKo rozstrzygnęła w 36 rund.

FaZe w kwalifikacjach do ESL One Rio 2020