Respawn.pl

FaZe i Mousesports w półfinałach IEM Sydney 2018

Autor: Paweł Wilk

Wielkie emocje na Qudos Bank Arena rozpoczęte. W piątek fani byli świadkami dwóch ćwierćfinałów Intel Extreme Masters Sydney 2018, które przyniosły zwycięstwa FaZe Clan i Mousesports.

Już pierwsze spotkanie elektryzowało fanów, ponieważ na scenie pojawili się reprezentanci FaZe Clan i Fnatic. Obie formacje w ostatnich tygodniach notowały nierówne rezultaty, dlatego ciężko było wyróżnić faworyta tego starcia. Pierwsza mapa – Cache – od samego początku układała się na korzyść drużyny Nikoli ”NiKo” Kovača. FaZe prowadziło 9 do 6 i pewnie zmierzało po pierwszą mapę. Potwierdziła to druga połowa, która dość szybko zakończyła się wynikiem 7 do 2. Więcej emocji mieliśmy na Mirage’u. Tam po pierwszej stronie prowadzenie 10 do 5 było na koncie europejskiego miksu, ale po zmianie stron dużo lepiej zagrali Szwedzi. W konsekwencji mecz zakończył się wynikiem 16 do 14 na korzyść FaZe.

W drugim ćwierćfinale gospodarze z Renegades próbowali powtórzyć kolejną niespodziankę. Niestety dla nich już pierwsza mapa pokazała, że popularne “Myszki” są w świetnej formie. Po jednostronnej grze Mouz wygrało 16:7 na Mirage’u. Odpowiedź Aaron ”AZR” Ward i spółki była dobra, ponieważ udało im się wygrać na Inferno, chociaż potrzebne były dogrywki. Ostatecznie Renegades zwyciężyło 25:23 i doprowadziło do remisu w mapach. Decydujący Train dostarczył fanom sporo nerwów, ponieważ walka obu ekip toczyła się do samego końca. W regulaminowym czasie oglądaliśmy remis 15:15 i przyszedł czas na kolejne dogrywki. Te tym razem gładko wygrali Europejczycy, którzy zameldowali się w półfinale.

Już jutro o 7:00 rozpocznie się pierwszy półfinał pomiędzy TyLoo a FaZe Clan. O 11:00 wystartuje mecz Astralis i Mousesports.