Respawn.pl

Finał dla Virtus.pro! Polacy nie dają żadnych szans FaZe Clan!

Autor: Paweł Wilk

Pierwszy półfinał V4 Future Sports Festival – Budapest 2018 zakończony ogromnym sukcesem Virtus.pro. Filip “Neo” Kubski i spółka pokonali 2 do 0 FaZe Clan.

Lepszego początku na de_Cache nie mogli sobie wymarzyć gracze VP. Wygrane pistolety i świetna gra po stronie broniącej sprawiła, że na tablicy wyników pojawiło się prowadzenie 7:0. Niestety Polacy nie potrafili utrzymać prowadzenia, ponieważ europejska super drużyna zaczęła łapać kontakt i gonić wynik. W konsekwencji FaZe doprowadziło do remisu, a potem wysunęło się na prowadzenie 8:7. Po zmianie stron pistolety ponownie wygrali gracze rosyjskiej organizacji, dzięki temu mogli zbudować przewagę ekonomiczną. Świetna gra Micha sprawiła, że terroryści prowadzili 14 do 9. Wtedy do akcji wrócił NiKo, który swoimi niesamowitymi akcjami robił przewagę swoim kolegom. Ci korzystali z okazji i szybko pojawił nam się remis 14:14. W kluczowych rundach błyszczał Michał i Filip, którzy zapewnili Virtus.pro cenne zwycięstwo 16:14.

Również na de_Nuke lepszy start zaliczyli Polacy. Kolejne zwycięstwo w pistoletach, a później dobrze przeprowadzane ataki, pozwoliły objąć prowadzenie 5 do 0. Zakupione karabiny plus duża ilość granatów pomogły FaZe Clan lepiej bronić dostępu do bombsite’ów, dlatego spotkanie bardziej nam się wyrównało. W końcówce pierwszej połowy gracze dowodzeni przez Finna ”karrigana” Andersena nawiązali kontakt i podobnie jak na pierwszej mapie prowadzili 8 do 7. Niesamowicie ważna druga runda pistoletowa tym razem powędrowała na konto najlepszej drużyny rankingu HLTV.org. Radość w obozie terrorystów na trwała długo, ponieważ trzy zabójstwa Pashy i dwa byaliego dały ważny punkt. W kolejnych starciach rozszalał się najnowszy nabytek Virtus.pro. To właśnie Michu miał ogromny wpływ na to, że biało-czerwoni wygrali 16 do 10.

Virtus.pro 2:0 FaZe Clan

de_Cache – 16:14
de_Nuke – 16:10