Za nami pierwszy dzień trzeciego sezonu Flashpoint, który rozpoczął drogę na Majora. Na start doczekaliśmy się sporej niespodzianki, bowiem DBL Poney zmiażdżyło Vitality. W drugim spotkaniu Astralis poradziło sobie z OG.
Bez niespodzianki ani rusz! Trzeci sezon Flashpoint i już na dzień dobry doczekaliśmy się niespodzianki. Obiadokolację z pszczółek zrobili sobie gracze DBL Poney, którzy z dużą łatwością zdołali pokonać Vitality. Ekipa Nathana “NBK-” Schmitta od samego początku dyktowała warunki swoim rywalom, co mogliśmy widzieć przez praktycznie całe spotkanie. Na start kucyki wygrały Nuke do pięciu, aby po chwili przerwy ponownie pokazać wyższość nad rywalem i zwyciężyć na Inferno do siedmiu.
DBL Poney vs Vitality – 2:0
- Nuke – 16:5
- Inferno – 16:7
W drugim pojedynku mogliśmy oglądać bardziej zaciętą rywalizację. Astralis, nad którym zawisły czarne chmury nie bez problemów pokonało OG. Na początek duńska formacja męczyła się z rywalami na Inferno, gdzie do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były dwie dogrywki. Ostatecznie pierwszą mapę udało się zamknąć wynikiem 22:19 dla Duńczyków. Następnie drużyny przeniosły się na Nuke, gdzie genialny start zaliczyła ekipa Lukasa “gla1ve” Rossandera, która wygrywała aż 8:1, grając po stronie terrorystów. Ostatecznie OG zdołało nieco dogonić rywali i zminimalizować stratę do trzech rund. Po zmianie stron międzynarodowa formacja miała szansę na powrót, bowiem wygrała rundę pistoletową. Jednak Astralis zdołało ich przechytrzyć i wygrało force, dzięki czemu na tablicy wyników widzieliśmy już 15:7. Na koniec ekipa Mateusza “mantuu” Wilczewskiego próbowała wrócić do gry, lecz ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 16:11 dla duńskiej formacji.
Astralis vs OG – 2:0
- Inferno – 22:19
- Nuke – 16:11
Rozgrywki trzeciego sezonu Flashpoint powrócą już dzisiaj. Na start wtorkowych zmagań BIG powalczy z Complexity. Następnie w drugim spotkaniu fnatic podejmie mousesports.
