W pierwszym meczu półfinałowym ELEAGUE fnatic okazało się lepsze od Natus Vincere i to Szwedzi powalczą o nagrodę główną, czyli 390 000 dolarów! Wielki finał zostanie rozegrany już dziś, a jego początek zaplanowano na godzinę 22.
Pojedynek pomiędzy dwiema czołowymi dywizjami „kantera” nie trwał zbyt długo. W zasadzie większość z nas spodziewała się niezwykle wyrównanego meczu, złożonego z trzech map. Nic bardziej mylnego fnatic dosłownie zmiażdżyło Ukraińców na wybranym przez siebie de_cobblestone, wygrywając 16:4.
Zdecydowanie więcej emocji było na mapie „pickniętej” przez Na`Vi, czyli de_train. W początkowej fazie brylował Dennis “dennis” Edman, który udowodnił całemu światu, dlaczego mówi się o nim, że jest jednym z najlepszych graczy rund pistoletowych. Dzięki jego popisom Szwedzi bardzo szybko objęli prowadzenie 6:2., ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem szwedzkiej formacji 9:6, a należy dodać, iż grała ona po teoretycznie trudniejszej stronie terrorystów. Po zmianie stron fnatic wygrało kolejną „pistoletówkę” i momentalnie zrobiło się 12:6. Wtedy do głosy zaczęli dochodzić wreszcie Ukraińcy, którzy zdołali dogonić oponentów i doprowadzić do remisu przystanie 14:14. To było jednak wszystko, na co tego dnia było stać reprezentantów Natus Vincere.
Fnatic – Natus Vincere 2:0 (16:4 de_cobblestone, 16:14 de_train.
fnatic | K-D | +/- | Rating |
Dennis “dennis” Edman | 49-24 | 25 | 1.56 |
Olof “olofmeister” Kajbjer | 42-32 | 10 | 1.27 |
Robin “flusha” Rönnquist | 39-31 | 8 | 1.17 |
Freddy “KRIMZ’ Johansson | 32-29 | 3 | 0.95 |
Jesper “JW” Wecksell | 33-32 | 1 | 0.95 |
Natus Vincere | K-D | +/- | Rating |
Ladislav “GuardiaN” Kovács | 43-36 | 7 | 1.13 |
Ioann “Edward” Sukhariev | 29-38 | -9 | 0.81 |
Danylo “Zeus” Teslenko | 28-42 | -14 | 0.67 |
Egor “flamie” Vasilyev | 26-40 | -14 | 0.67 |
Denis “seized” Kostin | 22-39 | -17 | 0.66 |