Szwedzka drużyna kolejny raz okazała się być najlepszą wśród najlepszych. Jednostronny finał przeciwko Brazylijczykom zakończył się wynikiem 3:0 (19-17 de_overpass, 16-3 de_cache, 19-15 de_inferno).
Pierwsza mapa, czyli de_overpass, została wybrana przez reprezentantów Luminosity Gaming, którzy po pierwszej połowie prowadzili 12 do 3. Niestety, taka zaliczka nie była wystarczająca aby pokonać najlepszą drużynę na świecie. Olof “olofmeister” Kajbjer i jego koledzy dali radę powrócić z dalekiej podróży i wyszli na prowadzenie 15-14. Brazylijczycy doprowadzili do remisu, lecz nie byli w stanie ostatecznie pokonać zawodników fnatic.
Po wyrównanym starciu przyszedł czas na mapę fnatic. Szwedzi pokazali to, co najlepiej potrafią robić – strzelać, zaskakiwać przeciwników i miażdżyć ich psychicznie. Widzom mogło się wydawać, że to jedynie długa rozgrzewka dla fnatic, ale to nieprawda. Brazylijczycy zdobyli tylko trzy rundy i w taki sposób drastycznie zmniejszyli swoje szanse na zwycięstwo w turnieju.
Trzecia mapa – de_inferno – była bliska wpadnięcia na konto Brazylijczyków, którzy ponownie prowadzili 12 do 3. Szwedzi nie zawiedli i zrobili piękny comeback. Mapa była dokładną kopią starcia z de_overpass – przewaga LG, comeback fnatic, dogrywka i zwycięstwo fnatic.
Niewątpliwie fnatic jest najlepszą drużyną na świecie. Za zajęcie pierwszego miejsca, zawodnicy stali się bogatsi o 100,000$.
