Respawn.pl

“Fortnite trochę teraz k***a ssie, co się stało?”. Tfue i przepowiednie o upadku gry!

Autor: Filip Woszczek

Po przejściu Tylera “Ninjy” Blevinsa na platformę Mixer można śmiało powiedzieć, że Turner “Tfue” Tenney przejął widownię Battle Royale po “koledze z pracy”. W ostatnich dniach streamer jednak nie jest do końca przekonany co do przyszłości samej gry, która dominuje na jego transmisjach.

Jedna z ostatnich publikacji streamera na Twitterze wywołał burzę i doczekał się wielu odpowiedzi innych znanych osobistości, w tym Tylera “Ninjy” Blevinsa. W poniższym poście Tenney atakuje produkcję pytając retorycznie: “co się stało z tą grą?”

Dziesięć minut później streamer spotkał się z odpowiedzią nie mniej popularnego Blevinsa:

Ninja w swojej wypowiedzi zaznacza, że ostatnio bawił się dobrze grając w grę po wprowadzeniu aktualizacji Gotham City. Jednocześnie radzi Turnerowi, by przestał grać w Fortnite, jeżeli nie sprawia mu przyjemności zamiast cały czas drwić z dziecka Epic Games. Jak dobrze wiadomo, twórcy na bieżąco starają się zaskakiwać i eksperymentować z nową zawartością wdrażaną w życie cyklicznie. Przykładem mocno krytykowanej były chociażby mechy, które również zdenerwowały Tfue.

Podczas wczorajszej transmisji na żywo streamer został zapytany o znaczenie nadchodzącego sezonu dla przyszłości gry. Turner znany ze swojego bezpośredniego podejścia do życia odpowiedział: “Sezon jedenasty będzie definitywnym końcem. Pojawi się nowa mapa z całą masą gówna, a gra k***a umrze. Będzie do kitu, ale taki właśnie będzie stan rzeczy. Po prostu daję wam  znać.”

 

Niedawno zakończyła się przerwa wakacyjna streamera, w trakcie której odpoczął nieco od gry. Jego psychika znów uległa nerwom po spotykaniu się z różnorakimi elementami gry, które nie do końca mu odpowiadały. W całej otoczce popularności Tfue nie należy jednak w stu procentach zgadzać się z tym co mówi. Przez ostatnie miesiące Tenney wyglądał na niezbyt zadowolonego z rozgrywek w Fortnite, więc może pora na przesiadkę?