Esportowy wieczór z meczami ECS i ESL Mistrzostw Polski 2019 jeszcze przed nami, ale na rozgrzewkę dostaliśmy spotkania w ramach zimowej edycji DreamHack Open. W pierwszym półfinale forZe pokonało faworyzowane GODSENT.
Jeżeli kibice przed godziną 10 sprawdzili sobie wyniki fazy grupowej, to mogli spodziewać się, że GODSENT, które dość wygrało mecz z CR4ZY i SJ Gaming nie będzie miało problemów z poradzeniem sobie z Rosjanami. Ci już na Inferno pokazali, że ostatnio są w dobrej formie i nie oddadzą miejsca w finale za darmo. W pierwszej połowie oglądaliśmy walkę runda za rundę, zatem kluczowa okazała się zmiana stron. Po zmianie stron Dmitriy ”facecrack” Alekseyev i spółka świetnie bronili i zasłużenie wygrali 16 do 12. Zespół Mikaila ”Maikelele” Billa szybko doprowadził do remisu, bowiem na swoim wyborze, czyli Dust2 zwyciężył 16 do 7.
Do wyłonienia pierwszego finalisty potrzebny był Nuke. Europejski miks zaczął go od strony atakującej i nieźle sobie poradził, ponieważ osiem rund mogło zostać pozytywnie odebrane przez zawodników. Niestety przed swoją publicznością Bill nie postawił “kropki nad i” i niestety oddał kontrolę forZe. Półfinalista DreamHack Open Rotterdam 2019 zwyciężył 16:13 i już na pewno poprawi swój wynik z Rotterdamu, gdzie musiał uznać wyższość Heroic.
ForZe 2:1 GODSENT
de_Inferno – 16:12
de_Dust2 – 7:16
de_Nuke – 16:13
O godzinie 18:00 forZe w finale spotka się ze zwycięzcą drugiego półfinału pomiędzy CR4ZY i Tricked Esport.
