To nie był dobry dzień dla G2 Esports. Fatalna strona CT, wiele błędów i ogólne rozkojarzenie graczy przyniosło im bardzo złe rezultaty w grze. Oznacza to, że będą musieli pożegnać się z ELEAGUE Major.
Przegrana przez G2 “pistoletówka” i kilka następnych rund przyniosła duże straty w ekonomii drużyny. Gra francuskiego zespołu po stronie CT wyglądała przerażająco – wiele błędnych decyzji, niepotrzebnie agresywna gra i wyciąganie się snajperom w absurdalnie głupi sposób. W takim dołku zespół trwał niemal do samego końca, po drodze zdobywając zaledwie jedną rundę. W końcówce spotkania nastąpiło małe przebudzenie i zespół zaczął grać… jak zespół – a nie jak kupka znajomych bawiąca się na matchmakingu. Do końca pierwszej połowy było 4:11 dla North.
Zmiana stron szczęśliwie dla fanów G2 Esports przyniosła wygraną “pistoletówkę”, a potem rundy anty-eco. Chwilę potem North się odegrało, ale tylko jednorazowo – terroryści kontynuowali zdobywanie rund. Koniec końców North nieco zmieniło swoje ustawienie i francuska drużyna zaczęła tracić kontrolę nad sytuacją. Przy 15:9 musieli zagrać na pistoletach, co oczywiście skończyło się dla nich katastrofą. Wynik 16:9 dla North oznacza, że Duńczycy po fatalnym starcie wciąż zostają w grze, zaś G2 Esports odpada z turnieju.
