Współpraca pomiędzy najpopularniejszym rynkiem gier cyfrowym a Virtus.pro trwa od ponad półtora roku. Dziś na Facebooku rosyjskiej organizacji pojawiła się informacja, że G2A.com zostaje ich sponsorem tytularnym.
Partnerstwo rozpoczęło się w styczniu 2015r. i to właśnie wtedy logo G2A zawitało na stronie oraz koszulkach organizacji. Wspólna praca w popularyzacji esportu w regionie Wspólnoty Państw Niepodległych przynosiła niesamowite rezultaty. Zacieśnienie kooperacji ma wpłynąć na jeszcze większy nacisk na rozwój esportu w Europie Wschodniej. Jednocześnie G2A rozpoczyna współpracę z portalem RuHub, który zajmuje się streamowaniem meczów CS:GO oraz DOTA2 w języku rosyjskim.
G2A becomes the title sponsor for https://t.co/RghpmPhiiR and RuHubhttps://t.co/hUNS5SAnbc pic.twitter.com/pBvhNCrf0N
— Team Virtus.pro (@TeamVirtuspro) July 22, 2016
Wydarzenie zostało skomentowane przez przedstawicieli obydwu stron – Dawida Rożka oraz Antona Cherepennikova, którzy nie ukrywali swojego entuzjazmu.
“Razem z Virtus.pro oraz RuHub, G2A jest zaszczycone, że wspólnie będą wspierać rozwój przemysłu esportowego, aby osiągnął jak najwyższy poziom, jednocześnie wzmacniając pozycję esportu w mainstreamowych mediach” – powiedział Dawid Rożek, współzałożyciel G2A.
Cherepennikov, właściciel Team Virtus.pro, rozpoczął swoją wypowiedź od zaznaczenia wielkości tej decyzji – “Jesteśmy pewni, że przyjęcie, przez nas oraz studio RuHub, G2A jako sponsora tytularnego jest kamieniem milowym w historii naszej organizacji. Łącząc siły będziemy w stanie wyznaczać trendy w zakresie turniejów oraz wdrażać wielkoskalowe projekty“.
Co to oznacza dla reprezentantów Virtus.pro? Od teraz będą grać jako “VP.G2A”, co powinniśmy zobaczyć już w nadchodzącym meczu “Virtusów” w ELEAGUE.
