Respawn.pl

Gambit i Na’Vi z awansem do półfinału PGL Major

Autor: Krzysztof Sarna

Grono drużyn walczących na PGL Major skurczyło się już do czterech drużyn. Po ostatnie dwa miejsca w półfinale najważniejszej imprezy w roku sięgnęły formacje z regionu CIS. Mowa tu więc o Gambit Esports i Natus Vincere. 

Śmiało można powiedzieć, że w piątek było szybko i konkretnie. Nie ujrzeliśmy w żadnym z ćwierćfinałów trzeciej mapy, chociaż nie obyło się bez jednej dogrywki. Trzeba też przyznać, że formacje z regionu CIS wiodą prym i poniekąd zdominowały te rozgrywki. Co więcej – już teraz możemy być pewni, że w finale ujrzymy Gambit bądź właśnie Natus Vincere. 

Abay “Hobbit” Khasenov i jego koledzy wyeliminowali z turnieju FURIĘ. Zawody te rozpoczęły się od Inferno, a więc lokacji, na której chciała grać drużyna z Ameryki Południowej. Rosyjsko-kazachskiemu kolektywowi przyszło grać z początku w obronie. Czwarta siła świata przed zmianą stron wygrywała trzema oczkami (9:6). Jednak tuż po przerwie na tablicy wyników ukazał się remis po dziewięć. Tak na dobrą sprawę to właśnie w tym momencie rozpoczęła się jazda na całego. Gambit później miało aż cztery punkty meczowe (15:11), ale nie zdołało ich wykorzystać, przez co przyszło nam oglądać dogrywkę. Tym razem podopieczni Konstantina “groove’a” Pikinera już sobie poradzili i objęli prowadzenie w całym meczu. Drugą i ostatnią areną tego pojedynku był Overpass. Brazylijczycy rozpoczęli go prowadzenia 2:0 po stronie antyterrorystów, ale przegrywali później 7:8. Następnie po powrocie do rywalizacji FURIA pomimo przegrania odsłony pistoletowej okazała się lepsza w trzech kolejnych, dzięki czemu wygrywała 10:9. Jak się okazało – to wszystko, na co stać było ekipę z kraju kawy. Gambit dzięki triumfowaniu w kolejnych siedmiu partiach zwyciężyło cały mecz.

W drugim piątkowym, a ogólnie ostatnim ćwierćfinale również nie ujrzeliśmy niespodzianki. Zgodnie z oczekiwaniami Na’Vi wygrało z Teamem Vitality. Francuzi mimo sporych nadziei nie zaskoczyli na własnym planie, czyli Duście. Pokazali się z dobrej strony w ataku, bowiem na swoje konto zanotowali osiem oczek, ale później w defensywie nie zaprezentowali niczego, wszak wygrali tylko trzy odsłony. To wszystko przełożyło się na rezultat 11:16. Bliżej zwycięstwa “Pszczoły” były na Nuke’u, ponieważ rozpoczęły tę lokację po stronie antyterrorystów. Formacja znad Sekwany mogła się pochwalić trzema oczkami zaliczki, ale te już po przerwie zostały zniwelowane. Vitality ma jednak czego żałować, ponieważ w pewnym momencie wygrywało 13:10, ale nie wykorzystało tej przewagi i w ostateczności uległo właśnie do trzynastu.

Piątkowe wyniki PGL Major prezentują się następująco:

Gambit Esports 2:0 FURIA – Inferno 19:17, Overpass 16:10

Natus Vincere 2:0 Gambit Esports – Dust2 16:11, Nuke 16:13

Pary półfinałów PGL Major prezentują się następująco:

Sobota, 6 października:

16:30 | Heroic vs. G2 Esports – BO3

20:00 | Gambit Esports vs. Natus Vincere – BO3

Chcecie dowiedzieć się więcej o PGL Major? Sprawdźcie nasze kompendium wiedzy!