Wczoraj wieczorem, podczas trwania meczu Astralis vs MiBR burzę na Twitterze swoim postem wywołał NiKo. Bośniak zarzuca swoim Gla1ve’ovi i Xyp9x’owi nieczyste zagrywki.
Bośniacki zawodnik zszokowany zagraniem Xyp9exa w meczu ze swoim brazylijskim rywalem, ślepo przeskanował smoke’a, poddał pod wątpliwość czystość jego zagrania.
clip pic.twitter.com/nTVxrldNan
— The father (@DonHaci) 22 listopada 2018
Zaskoczony takim rozegraniem NiKo postanowił zabrać głos w tej sprawie i wyjawić swoją opinię na ten temat. Bośniak uważa, że niektórzy z jego rywali wykorzystują buga, który wspomaga widoczność przez smoke’a. Jego tezę wsparł TACO, który od razu zaznaczył, że nie posądzałby o to ekipy Astralis.
Superman big balls. But i’m gonna help you. Players don’t talk about it but we all know that certain players have been using it for months now. I never thought Astralis was using tho.
— Epitácio (@TACOCS) 22 listopada 2018
Po spotkanie doczekaliśmy się rychłej odpowiedzi od gla1ve’a, który wspomina o ustawieniach NVIDIA. Zastrzega on jednak, że żaden z zawodników ekipy Astralis nie używa wspomagaczy. Ich umiejętności to tylko radar i wyczucie gry.
Btw i saw some people talking about Nvidia settings to look easier thru smokes. I can say for sure that no one from our team would ever use something like that and none of us have any idea what that bug even is. We use our radar and gamesense.
— Lukas Rossander (@gla1ve_csgo) 23 listopada 2018
Czy podejrzenia NiKo są słuszne?