Nie tak gracze Venatores wyobrażali sobie start w Global Offensive Champion League Season 5. Polacy przegrali bowiem z Infused, odpadając tym samym z rozgrywek.
Mapą, na której toczył się pojedynek był cache. Choć to Brytyjczyków stawiało się w roli faworytów spotkania, to jednak polscy gracze na pewno nie stali na straconej pozycji. Sebastian “NEEX” Trela i spółka w pierwszej połowie stawiali dzielny opór oponentom. Infused, grając po stronie antyterrorystów, wygrało połowę 8:7, co pozwalało realnie myśleć Venatores o zwycięstwie. Po zmianie stron zespół z wysp osiągnął jednak większą przewagę, dzięki czemu ostatecznie wygrał spotkanie 16:12. Teraz Josh “mole” Rowley wraz z kolegami zmierzy się z DarkPassage o awans do półfinału.
Venatores – Infused 12:16 – cache
W rozgrywkach pozostała zatem jedna polska formacja – Sferis PRIDE. Podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego w ćwierćfinale zagrają przeciwko Tricked eSports, czyli drużynie, która pokonała ich niedawno w finale Quick Shot Arena #31. Starcie pomiędzy obiema ekipami odbędzie się w piątek.
